Trwa niekorzystna seria zawodników Zagłębia Sosnowiec w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U17. W 10. kolejce zmagań podopieczni Łukasza Nadolnego ulegli na wyjeździe bydgoskiemu Zawiszy 0:2, tym samym nie poprawiając swojej sytuacji w tabeli rozgrywek.

Po przegranym meczu u siebie z Lechem Poznań, w którym mimo wszystko dało się zauważyć pozytywne elementy w naszej grze, piłkarze sosnowieckiego Zagłębia przystępowali do niedzielnej rywalizacji z myślą, że czeka na nich prawdziwy bój „o 6 punktów”. Nic dziwnego, skoro „czerwono-zielono-biali” mierzyli się na wyjeździe z beniaminkiem rozgrywek Zawiszą Bydgoszcz, który przed weekendową serią gier miał nieznaczną przewagę nad strefą spadkową. 

Mimo bardzo ciężkiego wejścia w sezon i wysokich porażek z faworyzowanymi przeciwnikami, w ostatnich tygodniach bydgoszczanie złapali wiatr w żagle i w starciach z drużynami, posiadającymi podobny potencjał kadrowy, punktowali dość pewnie. Niestety, scenariusz ten powielił się także wczoraj, a o sobie ponownie dał znać doskwierający naszą drużynę problem. Mowa o braku skuteczności, bo choć niedzielny mecz zakończyliśmy z zerem po stronie zdobytych goli, przy większym wyrachowaniu i lepszej decyzyjności mógłby się on potoczyć inaczej. 

Lepszym wyczuciem pod bramką Huberta Wysogląda (tym razem pełniącego w minionym meczu rolę kapitana) wykazali się gospodarze, zapisując na swoim koncie po jednej bramce na jedną połowę. O wyniku przesądziły trafienia Eryka Kluczyńskiego oraz Aleksandra Nieśmiałka.

 – Jesteśmy źli na siebie za to spotkanie. Dobrze wiedzieliśmy, jak Zawisza będzie grał i gdzie musimy być czujni. W pierwszej połowie, mimo wyrównanej gry, straciliśmy bramkę po strzale życia zawodnika z Bydgoszczy w samo okienko naszej bramki. My z kolei, mimo stworzenia kilku okazji bramkowych, nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Podsumowując uważam, że zagraliśmy niezły mecz, ale to co najważniejsze to niestety to, że po takim meczu dopisujemy 0 do konta punktowego. Od poniedziałku czeka nas dalsza ciężka praca, wiedząc jaki jest poziom trudności Centralnej Ligi Juniorów. Wiemy też, że jest to świetne miejsce do rozwoju dla naszych zawodników – powiedział nam po spotkaniu opiekun zespołu Zagłębia.

Nasza sytuacja w tabeli CLJ-ki U17 nie uległa więc zmianie, bo sosnowiczanie pozostają w niej na przedostatnim miejscu, z pięciopunktową stratą do bezpiecznych pozycji. Kolejna szansa na złapanie z nimi kontaktu już w najbliższą sobotę, gdy na głównej płycie Stadionu Ludowego podejmiemy Zagłębie Lubin. Początek tego starcia o godzinie 12:00. 

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW U17

Zawisza Bydgoszcz – Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)

1:0 – Eryk Kluczyński 34′

2:0 – Aleksander Nieśmiałek 55′

Składy:

Zawisza: Krawczyk – Andrzejewski (82′ Górecki), Wójciga (82′ Pietrzak), Marciniak, Hołowacz, Pietruszkiewicz (70′ Zbieralski), Nieśmiałek (82′ Krzywoszyński), Kulik (60′ Jaworski), Kluczyński (K) (77′ Butlewski), Woźniak (75′ Góra), Zyntek. Trener: Kacper Wróblewski

Zagłębie: Wysogląd (K) – Augustyn, Bartosik (46’ Nocoń), Kurek, Matysik, Lis (46’ Radomski), Machowicz, Grzesikowski (60’ Stokłosa), Steczek (46’ Długokęcki), Miśkiewicz, Harwin (46’ Jabłoński). Trener: Łukasz Nadolny

Żółte kartki: Krawczyk, Pietruszkiewicz (Zawisza) – Stokłosa, Nocoń (Zagłębie)