W meczu 7. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U17, piłkarze Zagłębia Sosnowiec zremisowali na własnym boisku z FASE Szczecin 1:1 (1:1). Oba gole padły pod koniec pierwszej części gry, a tylko wywalczony punkt powoduje, że na wyczekiwane przełamanie w rozgrywkach musimy jeszcze poczekać.
Po dwóch remisach z rzędu w meczach, w których młodzi podopieczni Łukasza Nadolnego z pewnością nie stali na straconej pozycji, a wyniki niemalże do samego końca były sprawą otwartą, niedosyt w naszym obozie musiał być spory. Młodzi sosnowiczanie wciąż pozostawali bez zwycięstwa w tym sezonie na koncie i choć sytuacja w tabeli nie należy jeszcze do nerwowych, komplet punktów w sobotnim pojedynku z FASE Szczecin był mocno pożądany. Tym bardziej, pamiętając przebieg ostatniej bezpośredniej rywalizacji obu ekip z kwietnia bieżącego roku. Wówczas Zagłębie prowadziło w pewnym momencie ze szczecinami aż 4:1, ale za sprawą ostatniego kwadransa, obfitującego w wręcz nieprawdopodobne zwroty akcji, ostatecznie mecz zakończył się remisem 4:4.
Jak się okazało, sobotni pojedynek na Kresowej również zakończył się podziałem punktów, a wszystko co najważniejsze, wydarzyło się pod koniec pierwszej połowy spotkania. Wynik otworzyli gospodarze za sprawą trafienia Jakuba Wnęczaka, który popisał się skutecznym uderzeniem z dystansu. Radość z tego gola nie trwała jednak długo, bo zaledwie dwie minuty później sędzia ponownie wskazał na środek boiska. Trzeba przyznać, że w sytuacji tej z pewnością nie dopisało nam szczęście, bo piłka po uderzeniu Bogdanowicza najpierw odbiła się od słupka, następnie od pleców bramkarza i ostatecznie znalazła ujście w siatce.
Mimo walki do ostatniej minuty, sporej liczby stworzonych sytuacji i bardzo widocznej intensywności w grze, ostatecznie Zagłębie nie zdołało przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. – To był dobry mecz, w którym obydwie drużyny chciały odnieść zwycięstwo. Było dużo sytuacji bramkowych z dwóch stron, a nasz zespół był zdeterminowany i waleczny. Zabrakło nam jednak bramki, na którą zasłużyliśmy z przebiegu gry. Nie zwieszamy jednak głów, pracujemy dalej i już czekamy na kolejnego przeciwnika – przyznał nam po końcowym gwizdku trener Łukasz Nadolny.
A wspomnianym kolejnym przeciwnikiem będzie drużyna, która również czeka na sięgnięcie po pierwszy komplet punktów w sezonie. Mowa o beniaminku rozgrywek CLJ U17 – Gryfie Tczew, który aktualnie z dwoma oczkami okupuje ostatnie miejsce w stawce. Biorąc więc pod uwagę zaistniałe okoliczności, śmiało tą rywalizację należy uznać za pojedynek „o 6 punktów”. Kto wyjdzie z niego zwycięsko? Przekonamy się już w najbliższą sobotę 30 września – początek tego meczu o godzinie 14:00.
Zagłębie Sosnowiec – FASE Szczecin 1:1 (1:1)
1:0 – Jakub Wnęczak 39’
1:1 – Oliwier Walczak 41’ (gol samobójczy)
Zagłębie: Walczak – Mędrala, Tobiczyk, Gabor, Świętojański, Mądry (K), Gaszewski, Blecharczyk (70’ Mironowicz), Stencel (60’ Górkiewicz), Wnęczak (85’ Grzesikowski), Oszek (80’ Marcinkowski)
FASE: Szymański (46’ Buła) – Mielnik, Kaźmierczak, Kubećka (78’ Wiewióra), Ginter (46’ Śliwowski), Baszak (46’ Morawiak), Bogdanowski, Baran (K), Chuchnowski, Krygowski (70’ Koziński), Szczepankowski (65’ Brzeziński)
Żółta kartka: Świętojański (Zagłębie)
Zagłębie S.A, ul. Kresowa 1
41-200 Sosnowiec
Tel/Fax: (32) 299-64-40
E-mail: