DO MECZU POZOSTAŁO:

DNI

GODZ

MIN

2024-10-12 16:30

<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>268</b><br />
h<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>270</b><br />
h<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>272</b><br />
h

Strona główna / Piłka Aktualności / Aktualności / Olimpia Elbląg – Zagłębie Sosnowiec 4:1 (2:1). Zimny prysznic w meczu przyjaźni

Olimpia Elbląg – Zagłębie Sosnowiec 4:1 (2:1). Zimny prysznic w meczu przyjaźni

7 września 2024

Kibice Zagłębia Sosnowiec z pewnością nie spodziewali się takiego przebiegu meczu oraz końcowego rezultatu w starciu z Olimpią Elbląg. Choć na trybunach stadionu atmosfera była znakomita, na boisku sentymentów nie było, a gospodarze odnieśli przekonujące zwycięstwo 4:1. Po naszej stronie jedyną bramkę zdobył Kamil Biliński. 

Po niezwykle zaciętym i obfitującym w sporo zwrotów akcji, ale niestety przegranym spotkaniu z Hutnikiem Kraków, nastawienie przed meczem z Olimpią Elbląg było jednoznaczne. Podopieczni Marka Saganowskiego zdecydowanie chcieli wrócić na zwycięski szlak, a nastroje w zespole mogły być o tyle bojowe, że sobotniej rywalizacji ogromnego smaczku dodawały akcenty kibicowskie. Na Stadionie Miejskim przy ul. Agrykola 8 zapowiadała się atmosfera wielkiego piłkarskiego święta, bo nie tylko mogliśmy zmierzyć się z Olimpią po raz pierwszy w lidze od 36 lat, a ponadto był to nasz pierwszy bezpośredni mecz od czasu zawiązania zgody pomiędzy kibicami obu zespołów.

Nic więc dziwnego, że obchody wokół tego wydarzenia rozpoczęły się na dobre przed pierwszym gwizdkiem sędziego Łukasza Ostrowskiego. Poza specjalnym festynem zorganizowanym w centrum miasta, w samo południe kibice Zagłębia i Olimpii, wsparci także przez przyjaciół z warszawskiej Legii zebrali się przed miejskim ratuszem i wspólnie ruszyli w stronę stadionu. Takie obrazki z pewnością zostaną z nami na długo…

Powracając jednak do stricte boiskowych wydarzeń, ze względu na dotychczasowe pozycje w tabeli i dorobki punktowe, piłkarzy Zagłębia uważano za boiskowych faworytów i faktycznie pierwsze minuty zdawały się potwierdzać taki stan rzeczy. Dowodem na to było kilka okazji bramkowych i groźne strzały Bartosza Snopczyńskiego, Łukasza Uchnasta oraz Bartosza Borunia, wracającego do wyjściowego składu Zagłębia po blisko miesięcznej przerwie. 

Niestety, w kolejnych minutach nasi zawodnicy zaczęli coraz częściej tracić czujność i popełniać proste błędy w defensywie, z czego gospodarze byli w stanie skrzętnie skorzystać. Na przerwę Olimpia schodziła bowiem z prowadzeniem 2:1, a na listę strzelców wpisali się bardzo dobrze dysponowany w sobotę Oskar Kordykiewicz oraz Dawid Wierzba, który najlepiej odnalazł się w zamieszaniu po wykonywanym rzucie rożnym.

Naszym zawodnikom udało się na szczęście złapać kontakt pod sam koniec pierwszej połowy, gdy celnym strzałem z najbliższej odległości popisał się Kamil Biliński. Dla naszego napastnika to już szósty gol zdobyty w bieżących rozgrywkach, dzięki czemu „Bila” tylko umocnił się na pozycji wicelidera klasyfikacji strzelców Betclic 2. Ligi.

Nadzieję przed startem drugiej części gry mogły być więc spore, jednak zostały one ugaszone za sprawą zorganizowanej i skutecznej gry zespołu gospodarzy. Najpierw Oskar Kordykiewicz boleśnie wykorzystał stratę przy wyprowadzaniu piłki z naszego pola karnego, a niespełna 10 minut później ten sam zawodnik dokładnie dośrodkował futbolówkę w szesnastkę. Tam z kolei bez opieki pozostawiony został Mateusz Kuzimski, a doświadczony snajper wykorzystał okazję i pokonał Kacpra Siutę dokładnym wolejem.

Do końca spotkania elblążanie spokojnie kontrolowali jego przebieg, dzięki czemu zdołali sięgnąć po długo wyczekiwany pierwszy komplet punktów w tym sezonie. Zagłębie poniosło natomiast drugą ligową porażkę z rzędu i musi szybko wziąć się w garść, by utrzymać miejsce w ścisłej czołówce tabeli i wyeliminować popełniane przez siebie błędy we wszystkich formacjach.

8. KOLEJKA BETCLIC 2. LIGI

Olimpia Elbląg – Zagłębie Sosnowiec 4:1 (2:1)

1:0 – Oskar Kordykiewicz 27’

2:0 – Dawid Wierzba 38’

2:1 – Kamil Biliński 43’

3:1 – Oskar Kordykiewicz 56′

4:1 – Mateusz Kuzimski 65’

Składy:

Olimpia: Witan – Czapliński (79’ Łaszak), Wierzba, Kuczałek (K), Szczudliński, Mruk (56’ Yatsenko), Czernis (79’ Szałecki), Senkevych, Kordykiewicz – Kuzimski, Kozera (69’ Kryński). Trener: Karol Przybyła

Zagłębie: Siuta – Kurtović, Niewulis (K), Janiszewski – Sukhotskyi, Uchnast (57′ Zawojski), Marciniec (46’ Pawlusiński), Valencia (46’ Mularczyk), Boruń (70′ Paszczela) – Biliński, Snopczyński. Trener: Marek Saganowski

Żółte kartki: Senkevych, Mruk (Olimpia) – Sukhotskyi, Uchnast, Agbor (Zagłębie)

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin