DO MECZU POZOSTAŁO:

DNI

GODZ

MIN

2024-04-27 20:00

<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>268</b><br />
h<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>270</b><br />
h<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>272</b><br />
h

Strona główna / Piłka Aktualności / Aktualności / Rocznica śmierci Czesława Uznańskiego. Zawsze wierny!

Rocznica śmierci Czesława Uznańskiego. Zawsze wierny!

15 marca 2022

Zbliża się rocznica śmierci Czesława Uznańskiego, jednej z największych legend sosnowieckiego klubu. W cyklu „Futbol Retro” przypominamy sylwetkę tego znakomitego piłkarza Stali i Zagłębia Sosnowiec.

 

To on „otworzył” Stadion Ludowy…

Czesław Uznański rozpoczął piłkarską przygodę w 1949 r. Urodzony w Sosnowcu, tutaj mieszkał i pracował całe życie. Tutaj chodził do szkoły i grał w piłkę. Był faktycznym niekwestionowanym liderem drużyny od początków swojej kariery w Stali aż do końca w Zagłębiu Sosnowiec. Zaczynał jako trampkarz w Czarnych Sosnowiec, by po fuzji trafić do klubu o znacznie większej renomie przy tej samej ulicy, czyli Stali. Jako 19-letni junior zadebiutował w meczu „drużyn nadziei” Zagłębia ze Śląskiem wygranym przez reprezentację Zagłębia 3:2. W 1949 awansował z drużyną Stali do II ligi, w której zadebiutował w 1950 roku. W 1952 roku został powołany do odbycia służby wojskowej i przez 2 lata grał w OWKS (Wawel) Kraków. Występy w krakowskiej drużynie, przyniosły debiut w ekstraklasie i wicemistrzostwo Polski. Z sosnowiecką drużyną w II lidze w latach 1950-1951, 1954 i 1959 rozegrał ok. 50 meczów (brak dokładnych danych) strzelając 19 bramek, W I ligowej Stali Sosnowiec debiutował 20 marca 1955 roku w meczu z Górnikiem Radlin (4:0) i zdobył wtedy pierwszego gola dla klubu w ekstraklasie.

Zespół Stali Sosnowiec przed decydującym o mistrzostwie Polski meczem z CWKS Warszawa (1:1) w 1955 roku. Czesław Uznański piąty z lewej strony.

Miał szczęście do premierowych goli, gdyż to on właśnie strzelił pierwszą bramkę na otwarcie Stadionu Ludowego – 21 października 1956 roku. W meczu z Gwardią (Polonią) Bydgoszcz (1:1). W latach 1954 – 1964 w I lidze rozegrał 189 meczów, zdobywając 42 bramki. Ponadto 19 meczy w Pucharze Polski (6 bramek), 3 mecze w Pucharze Zdobywców Pucharu i 1 mecz w Intertoto. Łącznie zagrał w ok, 262 oficjalnych meczach i zdobył 67 bramek. Odniósł wiele sukcesów – dwukrotnie awansował do pierwszej ligi (1954 i 1959), dwukrotnie zdobył wicemistrzostwo Polski (1955, 1964), dwa razy Puchar Polski (1962 i 1963) oraz Puchar Interligi Amerykańskiej (1964). Po zakończeniu kariery zawodniczej na długie lata poświęcił się w Zagłębiu pracy szkoleniowej. Najczęściej byli to juniorzy albo rezerwy. W I ligowej drużynie kilka razy był asystentem, a raz – przez 12 meczów w 1973 roku – wspólnie z Janem Liberdą odpowiadał za wyniki pierwszego zespołu. Wychowawca kilku pokoleń zagłębiowskich piłkarzy. Sztandarowa postać Klubu. Jako drugi (po Marianie Masłoniu) Zagłębiak, zagrał w reprezentacji Polski. Było to 3 razy w kadrze A i także trzy razy w kadrze B.

Dryg do ważnych bramek…

Czesław Uznański w swojej karierze piłkarskiej miał tzw. dryg do ważnych bramek. To on był autorem pierwszej bramki dla Stali w pierwszoligowych szrankach. To on już w 1 minucie pokonał Szymkowiaka w pamiętnym meczu z CWKS (Legia) Warszawa. Strzelił także pierwszą bramkę w historii Stadionu Ludowego. Mało kto pamięta, że był również autorem gola w pucharowym meczu z Kolejarzem (Polonią) Warszawa 17 marca 1957 roku. Była to pierwsza bramka podczas pierwszego występu telewizyjnego Stali Sosnowiec transmitowanego przez Polską Telewizję. Czesław Uznański miał jeszcze jedną inaugurację. Wystąpił w reprezentacji Polski w meczu z NRD na inaugurację Stadionu Śląskiego. Jak później wspominał, marzeniem jego było zdobycie bramki w tym meczu.

Niemal w każdym meczu, czy to wygranym czy przegranym, znajdowało się nazwisko Uznańskiego, albo jako strzelca bramki, albo wyróżniającego się zawodnika. Owszem taka była rola środkowego napastnika, ale w tamtych latach atak składał się z pięciu zawodników, którzy prześcigali się w strzelaniu bramek. Gdy Teodor Wieczorek powierzył mu rolę rozgrywającego prawego łącznika, bramkostrzelność Uznańskiego spadła, lecz wówczas stał się prawdziwym dyrygentem i organizatorem akcji, po których Krawiarz, Myga, Piecyk czy Kosider strzelali gole. U jego boku szlifował umiejętności Andrzej Jarosik, Jerzy Pielok, Zbigniew Wąs, Jan Kruk i wielu innych. Podobnie jak Majewski, Krajewski, Masłoń czy Maślak był także hokeistą.

Do końca wierny Zagłębiu

Pomimo degradacji do II ligi w 1958 roku nie opuścił klubu, chociaż podobnie jak niektórzy jego koledzy miał taką ochotę. Na szczęście pomogły „ojcowskie” rozmowy i po rocznej kwarantannie wprowadził drużynę ponownie do ekstraklasy. Po zmianie nazwy na Zagłębie poprowadził drużynę do dwóch Pucharów Polski, dwóch brązowych medali, kolejnego wicemistrzostwa i Pucharu Interligi w USA, gdzie strzelił bramkę, a nawet zagrał jako bramkarz zmieniając kontuzjowanego Józefa Machnika.

Prasa sportowa charakteryzowała Uznańskiego jako zawodnika myślącego i grającego technicznie na wysokim poziomie. Wzbudzał ogólny szacunek i respekt. Na boisku był niekwestionowanym liderem ataku, dyrygował kolegami. Poza boiskiem potrafił zabawić towarzystwo, ale i utemperować. Miał autorytet.
Legenda Stali i Zagłębia – dziś wspominają starsi kibice, tak z wielkim szacunkiem mówią o nim młodzi. Dla uczczenia pamięci jego imieniem nazwano w Sosnowcu rondo na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego ze Starą i Aleją Mireckiego, tą na której zaczęła się piłkarska kariera Pana Czesława.

Notka biograficzna „Prezesa”

Czesław Uznański – wybitny piłkarz Zagłębia Sosnowiec urodzony w 1930 roku w Sosnowcu. Wychowanek Czarnych Sosnowiec. Od 1949 roku (z 2 letnia przerwą na służbę wojskową) w Stali a następnie w Zagłębiu Sosnowiec do 1964 r. Pseudonim „Prezes”. Podobnie jak Witold Majewski marzył, aby jego zespół powrócił w szeregi ekstraklasy. To stało się w 2007 roku. Niestety, za sprawą korupcyjnych przewinień tym razem musiał być świadkiem kolejnej degradacji do III szczebla rozgrywkowego.

Zmarł 19 marca 2014 roku i spoczywa w grobie rodzinnym na sosnowieckim cmentarzu przy Alei Mireckiego, niemal naprzeciw stadionu gdzie odnosił pierwsze swoje sukcesy i strzelał niezapomniane bramki. Historia zatoczyła koło.

Tekst i opracowanie graficzne zdjęć: ANDRZEJ WYDRYCHIEWICZ

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin