W 14 meczach jakie do tej pory rozegraliśmy przeciwko Stomilowi (wliczając w to także jeden mecz Pucharu Polski) Zagłębie strzeliło 29 bramek. Mamy nadzieję, że w sobotnim spotkaniu o jakże ważne punkty Fortuna 1 Ligi (początek – godz. 20:30) padną kolejne gole dla sosnowiczan.

Na czele listy strzelców bramek w potyczkach ze Stomilem jest dwóch zawodników, mianowicie Martin Pribula i Szymon Lewicki. Obaj już nie grają dla naszego klubu. W aktualnej kadrze Zagłębia mamy trzech zawodników, którzy wcześniej trafiali do olsztyńskiej bramki. To Joao Oliveira, Szymon Pawłowski i Vamara Sanogo. Wspomniany Oliveira w ostatnim spotkaniu tych drużyn na Stadionie Ludowym zdobył dwa gole głową, oba po rzutach rożnych.

Co ciekawe, w ogóle nie ma na naszej liście najskuteczniejszego snajpera Zagłębia w tym sezonie, czyli Szymona Sobczaka. „Sopel” jeszcze ani razu nie pokonał bramkarza Stomilu grając w koszulce Zagłębia, natomiast dla olsztynian strzelił w sumie aż 16 goli (włącznie z Pucharem Polski). W tym klubie Sobczak grał 1,5 roku i bardzo miło wspomina ten czas. Ale teraz, w trudnym momencie naszego klubu, potrzebujemy goli „Sopla” właśnie w spotkaniu ze Stomilem.

Zagłębie Sosnowiec (29 – liga i Puchar Polski w meczach ze Stomilem):

3 – Martin Pribula, Szymon Lewicki
2 – Joao Oliveira, Patryk Małecki, Szymon Pawłowski, Grzegorz Fonfara, Sebastian Dudek (oba rzuty karne), Maciej Mizia
1 – Filip Karbowy, Fabian Piasecki, T. Nowak, Adam Banasiak, Patryk Mularczyk, Vamara Sanogo, Wojciech Nowak, Zbigniew Gręda, Karol Kordysz, Marek Hamerlik, Grzegoz Waliczek.