Od poniedziałkowej analizy wyjazdowego meczu z Arką Gdynia rozpoczęły się przygotowania Zagłębia do kolejnej potyczki w ramach rozgrywek Fortuna 1 Ligi. W najbliższy piątek sosnowiczanie zagrają w Opolu z tamtejszą Odrą (początek – godz. 20:30).

Sosnowiczanie mają najlepszy start, jeśli chodzi o bilans dwóch pierwszych spotkań w sezonie od 6 lat. Po raz ostatni zdobyli oni 4 punkty w dwóch pierwszych meczach na początku kampanii 2016/17. Mała rzecz, a cieszy…

Wówczas to w ramach rozgrywek Nice I ligi zremisowaliśmy z Chojniczanką Chojnice 2:2 i pokonaliśmy w następnym spotkaniu Pogoń Siedlce 1:0. Co ciekawe, w tym ostatnim pojedynku zwycięskiego gola zdobył Łukasz Matusiak, obecny asystent trenera Artura Skowronka. Sezon zakończyliśmy na 3. miejscu, ocierając się o awans do Ekstraklasy.

Teraz zespół na na koncie również 4 „oczka” i apetyty na kolejne zdobycze punktowe. W poprzednim sezonie zdobyliśmy w meczach z Odrą tylko jeden punkt, a w poprzednich rozgrywkach najczęściej zostawialiśmy punkty w Opolu. Ta sytuacja, jak zapewniają zawodnicy musi się jednak zmienić…

Jeśli chodzi o sprawy personalne to czerwona kartka będąca pokłosiem dwóch żółtych, nie wyklucza z gry Maksymiliana Rozwandowicza. Po kontuzji kilkuminutowe przetarcie w Gdyni miał Wojciech Szumilas. Przeciwko Arce nie zagrał natomiast Michał Masłowski, który miał lekki uraz. Ale „Masło” już zapomniał o swojej dolegliwości i we wtorek normalnie trenował z kolegami. Kacper Smoleń i Igor Dziedzic znajdują się jeszcze w fazie rehabilitacji po kontuzjach, więc musi minąć trochę czasu, zanim wrócą do normalnych zajęć z piłką.

We wtorek drużyna miała zaordynowane dwa treningi (boisko do południa, siłownia po południu), natomiast we środę i czwartek czeka podopiecznych Artura Skowronka jeden trening. Nie musimy chyba dodawać, że atmosfera w zespole jest bardzo dobra, jak już wspominaliśmy, po raz pierwszy od 6 lat Zagłębie zdobyło 4 punkty w dwóch pierwszych spotkaniach sezonu. Czekamy na kolejne zdobycze!