Drugi zespół Zagłębia rozpoczął nowy sezon w IV lidze śląskiej od porażki. Sosnowiczanie przegrali na Stadionie Ludowym z Unią Dąbrowa Górnicza 0:2 (0:1), dla której bramki zdobyli: Antoni Turczyński i Radosław Syguła z rzutu karnego.
Foto: KUBA JASIŃSKI
Wgląd w protokół boiskowy pozwalał stwierdzić, że w wyjściowym składzie Dwójki zameldowało się aż 10 zawodników z kadry pierwszej drużyny. Jedynym „rodzynkiem” był środkowy Mikołaj Staniak, kapitan sosnowiczan. Z kolei na ławce znalazł się m.in. Nikodem Zielonka, który w sobotę zaliczył debiut w spotkaniu z Resovią oraz grający asystent trenera Grzegorza Bąka, Maciej Małkowski. Było w czym wybierać…
Od początku bardzo aktywna była Unia, której gracze starali się uderzać niemal z każdej pozycji. Nic dziwnego, że Kacper Siuta musiał się mieć na baczności. Z kolei gospodarze pierwszy strzał oddali w 13. minucie za sprawą Deana Guzena. Nie było to jednak uderzenie, które zmusiłoby Aleksandra Webera do poważnej interwencji. Chwilę później w doskonałej sytuacji był Marek Fabry, ale jego strzał z odległości kilku metrów zablokowali obrońcy stojący przed linią bramkową. W 21. minucie przepięknym uderzeniem godnym Camp Nou popisał się Juan Camara. Piłkę z „okienka” wyjął jednak czujny Weber, który należał do pewnych punktów ekipy Unii.
W 41. minucie największym sprytem w zamieszaniu pod naszą bramką wykazał się Antoni Turczyński i goście niespodziewanie wyszli na prowadzenie po jego strzale do pustej bramki.
W drugiej połowie obserwowaliśmy wyrównaną grę z kilkoma sytuacjami pod bramką Unii i Zagłębia II. Najlepszą okazję do wyrównania zmarnował w końcówce Mateusz Mielczarek, który znalazł się tuż przed Weberem, po podaniu Zielonki, jednak bramkarz dąbrowian poradził sobie ze zbyt lekkim strzałem. W ostatnich minutach nasz zespół grał w 10-tkę, gdyż z kontuzją nogi opuścił boisko Kamil Szlachta, a wcześniej Dwójka wyczerpała limit zmian.
W ostatniej akcji meczu dobił nas Radosław Syguła, który pewnym strzałem wykorzystał jedenastkę. Nic dziwnego, że po spotkaniu w szatni Unii słychać było głośny śpiew i szaloną radość. We wtorek 15 sierpnia nasz zespół zagra w Myszkowie, początek meczu o 13:00.
Trener Grzegorz Bąk: – Na pewno jest po tym meczu rozczarowanie. Wiedzieliśmy jakim zespołem dysponujemy, więc nic dziwnego, że pozostał niedosyt… Trzeba przyznać, że IV liga śląska jest bardzo mocna. Jest kilka zespołów mocnych i bardzo mocnych. Jeśli ktoś nie jest skoncentrowany na sto procent to są później takie efekty. Nam brakuje doświadczenia, jeśli chodzi o młodszych zawodników.
Zagłębie II Sosnowiec – Unia Dąbrowa Górnicza 0:2 (0:1)
0:1 Antoni Turczyński, 41 minuta
0:2 Radosław Syguła, 90+7 (rzut karny)
Zagłębie II: Siuta – Ryndak (69’ Szlachta), Staniak, Machała – Klupś (69’ Mielczarek), Guezen (46’ Celej), Camara (46’ Małkowski), Bębenek (61’ Niemiec) – Wrzesiński (57’ Płuciennik), Fabry, Sliwiński (46’ Zielonka).
Trener: Grzegorz Bak
Unia: Weber – Sierczyński, Koziński, Stefański (75’ Machalski), Kozłowski (64’ Obuchowski) – Jędrzejczyk (46’ Hat), Turczyński (77’ Misztal), Szczurek, Bąk (82’ Warzycki) – Syguła, Mączka.
Trener: Wojciech Białek.
Sędziowali: Maciej Kuropatwa oraz Radosław Wypiór i Robert Reguła (wszyscy Katowice).
Żółte kartki: Staniak, Małkowski – Mączka, Bąk, Obuchowski, Misztal
Widzów: 300
Foto: KUBA JASIŃSKI
Zagłębie S.A, ul. Kresowa 1
41-200 Sosnowiec
Tel/Fax: (32) 299-64-40
E-mail: