Jarosław Rzeszutko zdobył bramkę podczas liczebnego osłabienia w niedzielnym meczu z JKH GKS Jastrzębie. To nie wystarczyło jednak by nasz zespół mógł dopisać do swojego konta kolejne punkty.

– Z perspektywy całego spotkania możemy żałować, że w drugiej tercji nie udało nam się strzelić więcej bramek. Mieliśmy ku temu okazje oraz dobrze graliśmy na krążku. Częściej byliśmy w tercji ataku i wychodziło nam niemal wszystko. Wynik był niezły jednak szkoda, że nie zdobyliśmy w tym okresie bramki. Strzeliliśmy co prawda gola wyrównującego w osłabieniu i myśleliśmy, że pójdziemy za ciosem. Niestety później ten potoczył się nie po naszej myśli. Łapaliśmy kary czy słuszne czy też nie to już nie nam to oceniać. Były podyktowane i przy nich straciliśmy bramki. Mimo, że walczyliśmy do końca meczu to nie udało nam się ugrać chociażby remisu – podsumował niedzielne spotkanie z JKH napastnik sosnowiczan, Jarosław Rzeszutko.
