W ciężkich warunkach swój kolejny sparing rozegrali hokeiści sosnowieckiego Zagłębia. Podopieczni Grzegorza Klicha przegrali z czeskim drugoligowcem po rzutach karnych.

Mgła, która utrudniała widoczność zawodnikom utrzymywała się niemal od początku spotkania. To nie przeszkodziło jednak rywalom grać bardziej skutecznie i w 25 minucie Hawierzów prowadził już trzema bramkami. Na szczęście w trzeciej odsłonie nasza drużyna zaczęła grać lepszy hokej i doprowadziła do wyrównania. Zwycięzcę wyłonić musiały rzuty karne, które tym razem lepiej wykonywali nasi dzisiejsi goście.

Zagłębie Sosnowiec – AZ Hawierzów 3:4 (0:1, 1:2, 2:0 – k. 2:3)

0:1 Ćmiel – Chovaniak, Pastor (7:38)
0:2 Apolenář – Tvrdý (24:38)
0:3 Apolenář – Spratek, Kofroň (25:01)
1:3 Witecki – Nahunko, Rzeszutko (37:15, 5/4)
2:3 Danyłenko – Andriejkiw (54:45, 5/4)
3:3 Kogut – Kotlorz (47:58)
3:4 Spratek (decydujący rzut karny)

Zagłębie: Lipiński (Spěšný) – Michałowski (2), Andriejkiw (2); Dubinin, Bucenko, Danyłenko – Naróg, Kotlorz; Nahunko, Rzeszutko, Witecki – Krawczyk, Khoperia; Piotrowicz, Kozłowski, Kogut – Opiłka, Luszniak; Piotrowski, Sikora, Kasprzyk.

Trener: Grzegorz Klich

AZ Hawierzów: Štipčák (Šindelka) – Ščurek, Kunc; Kofroň, Spratek, Apolenář (6) – Kolarz, Chovaniak; Pastor, Stuchlík, Pawliczek – Havlík (4), Mrowiec; Krupa, Ćmiel, Tvrdý oraz Pniok.

Trener: Jiří Raszka