To, że każdy mecz w play-off jest inny udowodnili dzisiaj hokeiści sosnowieckiego Zagłębia. Nasza drużyna podjęła równorzędną walkę z aktualnym Mistrzem Polski – GKS Katowice i wygrała w „Satelicie” 4:1.

Mecz idealnie rozpoczęli podopieczni Piotra Sarnika, gdyż już w drugiej minucie wynik meczu otworzył Tomasz Kozłowski. „Koziołek” stojąc przy niebieskiej linii huknął w stronę bramki czym zaskoczył Johna Murraya. Strzelony gol uskrzydlił Zagłębie, które częściej bywało w tercji rywala. Swoich sił próbował Damian Tyczyński, lecz gumę zdołał wyłapać bramkarz GKS Katowice. W 11 minucie miejscowi doszli do głosu, a do wyrównania doprowadził Bartosz Fraszko. Napastnik „GieKSy” podczas liczebnego osłabienia urwał się naszym defensorom i pokonał Partrika Spesnego. Tercja zakończyła się prowadzeniem sosnowiczan, gdyż na kilka sekund przed jej końcem do siatki trafił Riley Lindgren.

Na początku drugiej tercji GKS mógł doprowadzić do wyrównania, lecz krążek po strzale Ryana Cooka odbił się od słupka. Dużo więcej precyzji kilka minut później zaprezentował przy swoim strzale Valtteri Niemi, który znalazł się „oko w oko” z Murray’em i nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. W 36 minucie krążek ponownie znalazł się w bramce GKS jednak po analizie wideo sędziowie nie uznali trafienia Dominika Nahunko gdyż wcześniej poruszona została bramka strzeżona przez Murray’a. Sędziowie nie mieli problemów chwilę później z uznaniem kolejnego trafienia Niemi, który wykończył akcję sosnowiczan. Przy trzybramkowym prowadzeniu obie drużyny zjechały na przerwę.

Ostatnie dwadzieścia minut ukazało mądrą grę naszej drużyny, która nie pozwoliła sobie na stratę żadnego gola. Miejscowym nie pomogło również wycofanie bramkarza w samej końcówce. Tym samym sosnowiczanie przełamali złą serię porażek z GKS Katowice i po piętnastu przegranych pojedynkach z tym rywalem dzisiaj zjechali z lodu jako zwycięzcy. W rywalizacji do czterech zwycięstw jest remis 1:1. Kolejne dwa mecze zostaną rozegrane na „Stadionie Zimowym”. Pierwszy z nich już w najbliższy wtorek!.

GKS Katowice – Zagłębie Sosnowiec 1:4 (1:2, 0:2, 0:0)

0:1 – Tomasz Kozłowski – Valtteri Niemi (01:22),
1:1 – Bartosz Fraszko – John Murray (10:52. 4/5),
1:2 – Ryley Lindgren (19:35),
1:3 – Valtteri Niemi – Patryk Krężołek, Oskar Krawczyk (30:27),
1:4 – Valtteri Niemi (36:15).

Sędziowali: Mateusz Krzywda (główny), Patryk Pyrskała (główny), Michał Gerne (liniowy), Igor Dzięciołowski (liniowy)

Minuty karne: 10-6

Strzały: 46-37

Widzów: 1420

Stan rywalizacji Play-off: 1-1

GKS: Murray – Delmas, Varttinen; Marklund, Pasiut, Fraszko – Maciaś, Lebek; Iisakka, Monto, Olsson – Wanacki, Cook; Lehtimäki, Bepierszcz, Hitosato – Chodor; Sokay, Smal, Michalski oraz Kowalczuk.

Zagłębie: Spěšný – Charvát, Šaur; Szturc, Tyczyński, Krężołek – Naróg; Salo, Valtola, Niemi – Andrejkiw, Krawczyk; Dostálek, Nahunko, Lindgren – Sikora; Bernacki, Bucenko, Kozłowski oraz Kozłowski.