Stadion Zimowy, ArcelorMittal Park 2024-11-26 19:00
DNI
GODZ
MIN
NAJNOWSZE
2024-11-26 19:00
Tauron Hokej Liga
EC Będzin Zagłębie Sosnowiec
Texom STS Sanok
2024-11-22 18:00
Podhale Nowy Targ
Zagłębie Sosnowiec Sp. z o. o., Plac Zagłębia 2 41-219 Sosnowiec Tel: +48 577-020-208 E-mail: *protected email*
Tylko jedna bramka padła w dzisiejszym starciu pomiędzy EC Będzin Zagłębiem Sosnowiec i GKS Katowice. Ostatecznie po dogrywce lepsi okazali się goście.
Przed dzisiejszym spotkaniem gorąca atmosfera była wyczuwalna na sosnowieckim lodowisku do tego stopnia, że potrzebna była interwencja straży pożarnej, a zgromadzeni kibice musieli opuścić arenę, Był to efekt załączenia się czujki pożarowej, która na szczęście była fałszywym alarmem.
Samo spotkanie dobrze rozpoczęli przyjezdni, którzy w trzeciej minucie zagrozili bramce Patrika Spěšnego po raz pierwszy. Strzał Mychajło Kowalczuka zdołał jednak do boku odbić bramkarz Zagłębia. W odpowiedzi przed kapitalną szansą na otwarcie wyniku stanął Marek Charvat jednak z bliska uderzył wprost w Johna Murray’a. Dwie minuty później zakotłowało się pod bramką gospodarzy jednak ostatecznie krążek nie przekroczył linii bramkowej. W 8 minucie Piotr Ciepielewski zagrał krążek przed bramkę do Nikity Bucenko, a ten strzelił wprost w bramkarza „Gieksy”. W 16 minucie przyjezdni zagrali w liczebnej przewadze, jednak jeden strzał Grzegorza Pasiuta nie przyniósł zmiany rezultatu. Zagłębie również miało swoją szansę podczas przewagi jednak krążek po uderzeniu Romana Szturca tylko musnął słupek.
Scenariusz drugiej tercji miał podobny przebieg do premierowej. Jako pierwsi groźniej zaatakowali przyjezdni, a strzał Jonasza Hofmana z ostrego kąta zdołał wybronić Spěšný. W 26 minucie sosnowiczanie dwukrotnie stanęli przed szansą otwarcia wyniku jednak Illja Korenczuk dwukrotnie ostemplował bramkę Johna Murray’a. Najpierw uderzył w poprzeczkę, a chwilę później krążek odbił się od spojenia słupka z poprzeczką. Na sześć minut przed końcem drugiej tercji z bliska wynik powinien otworzyć Santeri Koponen jednak jego strzał nad lodem pewnie wyłapał Spěšný.
W ostatniej tercji więcej szans na rozstrzygnięcie meczu mieli goście. W 45 minucie przed bramką znalazł się Bartosz Fraszko lecz przy strzale napastnikowi złamał się kij. Chwilę później szybką akcją i strzałem odpowiedział Dominik Nahunko jednak jego próbę powstrzymał Murray. W końcówce aktywny był Christian Mroczkowski. Jego dwie akcje powstrzymał Spěšný. Kolejne minuty nie przyniosły zmiany rezultatu więc zwycięzcę musiała wyłonić dogrywka.
W niej kapitalną akcję wypracował Witalij Andrejkiw wraz z Korenczukiem jednak strzał tego drugiego wybronił bramkarz „Gieksy”. Decydująca o losach meczu okazała się akcja Mroczkowskiego, który przy zamieszaniu pod bramką Zagłębia wpakował krążek za linię bramkową. Trafienie zostało uznane po analizie wideo.
Kolejnym rywalem naszego zespołu już w najbliższy wtorek będzie GKS Tychy. Spotkanie to rozegrane na „Stadionie Zimowym”.
EC Będzin Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice 0:1 pd. (0:0, 0:0, 0:0, d. 0:1)
Bramki:
0:1 – Christian Mroczkowski – Pontus Englund (62:54, 3/3)
Sędziowali: Patryk Pyrskała i Mateusz Krzywda oraz na liniach Artur Hyliński i Zachariasz Kaleta
Widzów: 2545 (komplet publiczności)
Kary: 6-8 min.
Strzały: 29-32
Zagłębie: Spěšný – Charvat, Kotlorz; Szturc, Viikila, Krężołek – Šaur, Sozanski; Sawicki, Bernacki, Tyczyński – Naróg, Andrejkiw; Korenczuk, Sawicki, Djumić – Krawczyk, Ciepielewski; Karasiński, Bucenko, Kaczyński.
GKS: Murray – Verveda, Maciaś; Bepierszcz, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Koponen; Kowalczuk, Michalski, Dupuy – Runesson, Englund; Mroczkowski, Anderson, Kallionkieli – Jo. Hofman, Dawid, Ja. Hofman.
Zagłębie Sp. z o. o., Plac Zagłębia 2 41-219 Sosnowiec