Szkoleniowiec EC Będzin Zagłębia Sosnowiec podsumował spotkanie przeciwko GKS Tychy. Sosnowiczanie przegrali to starcie jedną bramką.
– Był to ciężki mecz gdyż potencjał tyskiego zespołu jest bardzo duży. W pierwszej tercji poświęciliśmy dużo sił, by grać w obronie. Rywal grał dobrze na krążku ale graliśmy poprawnie w defensywie. Mieliśmy plan na ten mecz by dobrze grać w obronie, starać się przerywać te ataki rywala i czekać na tą szansę. Może nie było ich zbyt wiele gdyż udało nam się zdobyć bramkę dopiero w końcówce. Straciliśmy przypadkową bramkę, ta guma gdzieś niefortunnie się odbiła. Trochę to zmieniło oblicze tego meczu gdyż przy stracie jednej bramki wszystko może się zdarzyć. W końcówce wycofaliśmy bramkarza i zaryzykowaliśmy. Wystarczyło to jednak tylko do tego, by nawiązać kontakt – podsumował mecz trener sosnowiczan, Piotr Sarnik.