Michał Naróg wraz z Reprezentacją Polski wywalczył wczoraj pierwsze miejsce w turnieju EIHC Sosnowiec Cup. Defensor EC Będzin Zagłębia Sosnowiec podsumował mecze Biało-Czerwonych.
– To były ciężkie mecze ale na pewno każdego z nasz cieszy ta ostateczna wygrana. Traciliśmy mało bramek w tych meczach więc na pewno wypracowaliśmy sobie ten końcowy sukces. Ten ostatni mecz na pewno nie zakładaliśmy zacząć jak ten ze Słowenią i chcieliśmy dobrze wejść w to spotkanie. Nie planowaliśmy przy tym zbytnio ryzykować – podsumował turniej Michał Naróg.

Które z trzech spotkań „Orłów” było najcięższe?
– Myślę, że najtrudniejszym meczem było to pierwsze spotkanie, które otwierało ten turniej. Poziom spotkań był praktycznie taki sam zarówno gdy graliśmy przeciwko Włochom, Słowenii czy Węgrom – dodał Naróg.
Defensor sosnowiczan ponownie znalazł się w kadrze Roberta Kalabera.
– Bardzo dobrze czuję się będąc tutaj w kadrze. Znam wielu chłopaków więc wszystko jest w jak najlepszym porządku. Dodatkowo graliśmy na naszym lodowisku gdzie na co dzień gram razem z Zagłębiem więc te występy sprawiały dodatkową radość – kontynuował zawodnik.

W czasie gdy sosnowiczanie mieli kilkudniową przerwę od treningów Biało-Czerwoni pracowali na pełnych obrotach.
– Nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek gdyż w niedzielę już wracam do drużyny i czeka mnie trening z Zagłębiem. Zarówno ja i Damian ciekawi jesteśmy jak wrócimy do klubu i co nas czeka. Słyszałem, że trener był na trybunach i oglądał nasze mecze – zakończył Naróg.