Jubileuszowe, dwudzieste mistrzostwa Polski amatorów nie były szczęśliwe dla Zagłębia Sosnowiec. Sosnowiczanie przegrali wszystkie cztery mecze i spadli do dywizji drugiej.

Dla Zagłębia jest to dość historyczny wyczyn, gdyż po raz pierwszy opuszczają najlepszą szesnastkę polskich drużyn amatorskich. W tyskim turnieju Zagłębie rozpoczęło zmagania z zespołem Goldwell Gdańsk. Sosnowiczanie ten mecz rozpoczęli fatalnie i obudzili się dopiero przy wyniku 0:4. Bramki Jakuba Fusińskiego i Krzysztofa Dziwosza zmniejszyły jedynie rozmiary porażki.

W drugim meczu tyskiego turnieju Zagłębie Sosnowiec mogło wziąć rewanż za zeszłoroczną porażkę z GKH Gdynia podczas sosnowieckiego czempionatu. Mogło lecz nie zrobiło tego gdyż zespół z Pomorza okazał się zbyt mocny i wygrał ten pojedynek aż 6:0. Ostatnim grupowym rywalem sosnowiczan był organizator XX MPA – Tychy Knights. Rycerze również nie mieli większych problemów z zainkasowaniem kompletu punktów i wygrali ten pojedynek 8:1. Honorowego gola dla Zagłębia po pięknej indywidualnej akcji zdobył w tym pojedynku Dariusz Kisiel.

Ostatanie miejsce w tabeli i trzy porażki oznaczały dla Zagłębia walkę o utrzymanie. Rywalem sosnowiczan była kolejna drużyna z północy Polski – Dragons Gdańsk. Niestety mimo walki na lodzie i prowadzenia w tym meczu 2:1 po bramkach Kamila Żywioła i Dariusz Kisiela ostatecznie to Smoki wygrały 4:2 zrzucając tym samym naszą drużynę do dywizji drugiej.

W przyszłym sezonie na drugim poziomie rozgrywkowym MPA czekać nas będą zatem derby Zagłębie Sosnowiec – Sielec Sosnowiec.