To nie był udany wyjazd. Sosnowiczanie przegrali w Toruniu 0:2 i spadają na ósme miejsce w ligowej tabeli.

Spotkanie przez większość czasu było kontrolowane przez gospodarzy, którzy już na początku mogli wyjść na prowadzenie jednak krążek po strzale Jakuba Prokurata odbił się od słupka. Napastnik gospodarzy wpisał się jednak na listę strzelców w 11 minucie meczu gdy wykończył dwójkową akcję, którą przeprowadził wraz z Kamilem Kalinowskim. Nasz zespół tak naprawdę jedyną groźną akcję przeprowadził w 20 minucie jednak krążek po strzale Tomasza Kozłowskiego trafił tylko w boczną siatkę.

W drugiej odsłonie sosnowiczanie wypracowali sobie dwie konkretne szanse lecz  strzał Aleksandra Pawlenki i próbę Patryka Koguta pewnie wybronił Ekholm Rosén. Miejscowi swoje prowadzenie podwyższyli w 30 minucie meczu, a bierność naszych zawodników wykorzystał Mikałaj Syty, który dograł do Ilii Korenczuka, a ten po lodzie skierował krążek do bramki.

Od początku trzeciej tercji na drużynę Zagłębia została nałożona pięciominutowa kara. Były to konsekwencje związane z zejściem zawodników po drugiej tercji do szatni gdzie doszło do kontaktu z rywalem. Miejscowi nie zdołali wykorzystać tego czasu gry. Zagłębie natomiast zmarnowało dwie setki, a bramkarz miejscowych powstrzymał Kozłowskiego i Christiana Blomqvista. Manewr wycofania bramkarza również nie pomógł w zmniejszeniu dystansu i to miejscowi mogą cieszyć się z wygranej i awansu na siódmą lokatę w ligowej tabeli.

– Meczu nie da się wygrać nie strzelając bramki. Mieliśmy okazji sporo w tym trzy praktycznie sam na sam. Słabo weszliśmy w mecz od samego początku. Nie wszyscy w drużynie zagrali na 100% – powiedział po meczu szkoleniowiec Zagłębia Sosnowiec, Grzegorz Klich.

KH Energa Toruń – Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0, 1:0, 0:0)

1:0 Jakub Prokurat – Kamil Kalinowski (10:09)
2:0 Illa Korenczuk – Mikałaj Syty, István Gábor Szűcs (29:45)

Sędziowali: Mateusz Krzywda (główny), Bartosz Kaczmarek (główny), Wojciech Czech (liniowy), Igor Dzięciołowski (liniowy)
Minuty karne: 2-29 (w tym kara meczu dla Kamila Sikory)
Strzały: 30-33
Widzów: 750

KH Toruń: M. Ekholm Rosén – A. Jaworski, M. Zieliński, E. Elomaa, N. Koskinen, M. Viitanen – J. Gimiński, J. Ahonen, I. Korenczuk, M. Syty, I. Szűcs – P. Szécsi, E. Augstkalns, D. Olszewski, K. Kalinowski, J. Prokurat – E. Schafer, O. Bajwenko, S. Maćkowski, T. Szyrokow, J. Wenker.

Zagłębie: P. Spěšný – M. Naróg, W. Andrejkiw, J. Witecki, T. Kozłowski, A. Pawlenko – A. Khoperia, M. Kotlorz, S. Modén, J. Rzeszutko, C. Blomqvist – O. Krawczyk, J. Michałowski, P. Kogut, D. Nahunko, D. Piotrowicz – A. Gniewek, K. Opiłka, K. Sikora, N. Bucenko, A. Dubinin.