Rzuty karne wyłoniły zwycięzcę dzisiejszego spotkania pomiędzy PZU Podhalem Nowy Targ i sosnowieckim Zagłębia. Po serii najazdów lepsi okazali się sosnowiczanie, którzy wracają do Sosnowca z dwoma punktami.

Pierwsze minuty należały do podopiecznych Piotra Sarnika, jednak z próbami Romana Szturca i Patryka Krężołka pewnie poradził sobie bramkarz miejscowych. W odpowiedzi groźną kontrę przeprowadził Patryk Wronka, jednak krążek po jego uderzeniu minął bramkę Zagłębia. W siódmej minucie Zagłębie przeprowadziło akcję, po której mogła paść pierwsza bramka. Krężołek wymanewrował defensywę rywala i wyłożył krążek do niepilnowanego Witalij Andrejkiwa. Nasz defensor huknął mocno jednak niecelnie. W 15 minucie grając w liczebnej przewadze przed szansą stanął Riley Lindgren, lecz trafił wprost w przemieszczającego się bramkarza Podhala. Kilka sekund później groźny strzał oddał Szturc lecz guma odbiła się od poprzeczki. Chwilę później w odpowiedzi ponownie groźnie zaatakował Wronka, jednak szczęśliwie krążek wybronił Patrik Spěšný. W ostatniej minucie pierwszej tercji z kontrą wyjechał Damian Tyczyński, który ze ściąganej posłał krążek po lodzie. Uderzenie to do boku zdołał odbić do boku Alexander Horawski.

Drugą tercję z wielkim animuszem rozpoczęli „Górale”, którzy w jej drugiej akcji otworzyli wynik tego pojedynku. Damian Kapica przeholował krążek wzdłuż tercji obronnej Zagłębia, by następnie posłać go obok interweniującego Spěšnego. Bramkarz Zagłębia w czwartej minucie drugiej tercji po jednej z obron położył się na lodzie i potrzebował chwili przerwy by dojść do siebie. Po kilku sekundach „Pata” ponownie był w pełni gotowości i tuż po wznowieniu wybronił strzał przeciwnika. W 27 kapitalną szansę na doprowadzenie do remisu miał Olli Valtola jednak nasz napastnik trafił wprost w leżącego już na lodzie Horawskiego. W 35 minucie mocno pod poprzeczkę przymierzył Marek Charvat. Po strzale czeskiego defensora krążek odbił się przy słupku. Sosnowiczanie sygnalizowali bramkę i potrzebna była analiza wideo, która wykazała, że gola nie było. Kolejne akcje nie przyniosły zmiany rezultatu i po czterdziestu minutach miejscowi prowadzili jedną bramką.

W 43 minucie meczu na tablicy wyników powinien pojawić się remis jednak podanie Niklasa Salo z metra nie zdołał wykorzystać Tomasz Kozłowski, który trafił tylko w boczną siatkę. W 48 minucie meczu w końcu padła wyrównująca bramka. Po zagraniu przed bramkę przez Tyczyńskiego w krążek uderzył Salo, który przestrzelił bramkarza miejscowych z najbliższej odległości. Stracona bramka podziałała na miejscowych niczym przysłowiowa płachta na byka. W 52 minucie Spěšný dwukrotnie uratował swój zespół przed stratą bramki po strzale Bartłomieja Neupeauera. W odpowiedzi po szybkiej kontrze na bramkę uderzył nowy nabytek Zagłębia- Niemi Valtteri jednak z próbą tą pewnie poradził sobie bramkarz „Szarotek”.

Regulaminowy czas i dodatkowa dogrywka nie wyłoniła zwycięzcy zatem potrzebne były rzuty karne. W nich po stronie Zagłębia trafili Valtteri i Nahunko. To właśnie trafienie „Mietka” dało naszej drużynie dodatkowy punkt.

PZU Podhale Nowy Targ – Zagłębie Sosnowiec 1:2 (0:0, 1:0, 0:1, d. 0:0, k. 1:2)

1:0 Damian Kapica- Damian Tomasik (20:36)
1:1 Niklas Salo- Damian Tyczyński – Dominik Nahunko (47:39)
1:2 Dominik Nahunko (65:00 decydujący rzut karny)

Sędziowali: Patryk Pyrskała (główny), Mateusz Krzywda (główny), Mateusz Kucharewicz (liniowy), Dariusz Pobożniak (liniowy)
Minuty karne: 12-8
Strzały: 35-46
Widzów: 1500

Podhale: A. Horawski – F. Pangiełow-Jułdaszew (2), D. Tomasik, D. Kapica, P. Wronka, , F. Wielkiewicz – P. Kiss (2), M. Horzelski, A. Szczechura(4), J. Lorraine, M. Cichy – D. Załamaj, A. Słowakiewicz, T. Szczerba (2), B. Neupauer (2), J. Worwa – T. Paranica,J. Kudzin, W. Bochnak, M. Soroka, K. Jarczyk.

Zagłębie: P. Spěšný- (2) – O. Krawczyk, J. Šaur (2), R. Szturc, , O. Valtola, P. Krężołek – M. Charvát, W. Andrejkiw (2), R. Lindgren, N. Bucenko (2), V. Niemi – M. Naróg, M. Kotlorz, D. Nahunko, D. Tyczyński, N. Salo – K. Sikora, M. Bernacki, T. Kozłowski, A. Karasiński.