Dwanaście goli padło podczas piątkowego pojedynku pomiędzy EC Będzin Zagłębiem Sosnowiec i Podhalem Nowy Targ. Jedenaście z nich to łup naszej drużyny, która dzisiaj wykorzystywała nadarzające się okazje.

Pierwsza odsłona zdecydowanie należała do miejscowych, którzy przez większość czasu rozgrywali krążek w tercji rywala. Prym w akcjach sosnowiczan wiódł Damian Tyczyński, który tworzył finezyjne akcje. Pierwszą z nich miał już w drugiej minucie meczu jednak trafił tylko w boczną siatkę. Minutę później sosnowiczanie otworzyli wynik, a na listę strzelców wpisał się Michał Kotlorz, który wyjechał zza bramki i zmieścił gumę przy słupku. Tuż po wznowieniu bliski podwyższenia wyniku był Michał Bernacki lecz z bliska trafił wprost w Szymona Klimowskiego. W ósmej minucie Klimowski ponownie wybronił akcję miejscowych zatrzymując Patryka Krężołka. Podhale tak naprawdę tylko raz zagroziło bramce Patrika Spěšnego, który wybronił strzał Filipa Wielkiewicza i dobitkę Adriana Słowakiewicza. Tercję zakończyło trafienie Dominika Nahunko, który w liczebnej przewadze w zamieszaniu pod bramką rywala szczęśliwie skierował krążek za linię bramkową.

Drugą tercję rozpoczęło uderzenie w słupek Jakuba Šaura. W 28 minucie meczu gospodarze zdobyli trzeciego gola. Podanie zza bramki Krężołka na bramkę zamienił Tyczyński. Pięć minut później guma ponownie znalazła się w siatce gości – strzelcem Mirko Djumić. Kolejną szansę na podwyższenie prowadzenia miał Nahunko lecz uderzył w słupek. Jeszcze lepszą okazję zmarnował chwilę później Jesperi Viikila, który przegrał pojedynek sam na sam. Na trzy minuty przed końcem tercji do siatki trafił jeszcze Nahunko, a wynik tej odsłony ustalił Bernacki, który pewnie wykończył nagranie Korenczuka.

Początek trzeciej odsłony dał trafienie przyjezdnym. Po strzale Marcina Kolusza krążek odbił się od Marcina Horzelskiego i powolnym lobem wpadł do bramki. Kolejne trafienia dzisiejszego meczu należały już tylko do sosnowiczan, którzy w całym meczu oddali na bramkę rywala ponad sześćdziesiąt strzałów. W 43 minucie meczu drogę do bramki po raz pierwszy w tym meczu znalazł Krężołek. Dwie minuty później było już 8:1 gdy do siatki trafił Nikita Bucenko, napastnik Zagłębia z bliska przekierował uderzenie kolegi. W 51 minucie meczu przy bandzie Filip Wielkiewicz ostro zaatakował Piotra Ciepielewskiego za co otrzymał karę meczu. Pięciominutowa przewaga dała naszej drużynie kolejne dwa trafienia. Najpierw na listę strzelców wpisał się ponownie Tyczyński zaś dziesiątego gola dla Zagłębia zdobył Matthew Sozanski, który posłał krążek z niebieskiej linii. Wynik meczu na 11:1 ustalił ponownie Krężołek.

Do rywalizacji o ligowe punkty nasz zespół wróci dopiero za tydzień, w niedzielę sosnowiczanie pauzują.

EC Będzin Zagłębie Sosnowiec – Podhale Nowy Targ 11:1 (2:0, 4:0, 5:1)

1:0 Kotlorz – Ciepielewski – Kaczyński 2.16
2:0 Nahunko – Krężołek – Tyczyński 19.31 4/4
3:0 Tyczyński – Krężołek – Szturc 27.45 5/4
4:0 Djumić – Korenczuk – Andrejkiw 29.17
5:0 Nahunko – Šaur – Krężołek 36.48
6:0 Bernacki – Korenczuk – Sozanski 38.12 5/4
6:1 Horzelski – Kolusz – Szczerba 41.12 5/4
7:1 Krężołek – Tyczyński 46.24 5/4
8:1 Bucenko – Charvat – Tyczyński 48.34 5/4
9:1 Tyczyński – Bucenko 50.46 5/4
10:1 Sozanski – Djumić – Viikila 52.18 5.4
11:1 Krężołek – Nahunko 53.10 5/4

Sędziowali: Michał Baca – Mateusz Krzywda oraz na liniach Zachariasz Kadela i Dariusz Pobożniak

Kary: 6-41 (w tym kara meczu dla Wielkiewicza)

Strzały: 62-15

Widzów: ok 1200

Zagłębie: Spěšný – Charvat, Kotlorz; Szturc, Viikila, Krężołek – Šaur, Sozanski; Sawicki, Bernacki, Tyczyński – Naróg, Andrejkiw; Korenczuk, Sawicki, Djumić – Krawczyk, Ciepielewski; Karasiński, Bucenko, Kaczyński.