W swoim ostatnim wyjazdowym meczu sezonu zasadniczego hokeiści EC Będzin Zagłębia Sosnowiec przegrali w Katowicach 4:6.

Piątkowe spotkanie dobrze rozpoczęli sosnowiczanie, którzy w piątej minucie wyszli na prowadzenie. Po akcji przeprowadzonej prawą stroną tafli krążek trafił pod kij Patryka Krężołka, który natychmiastowo wypalił w stronę bramki i zmieścił gumę przy słupku. W odpowiedzi przed szansą na doprowadzenie do wyrównania stanął Christian Mroczkowski jednak jego próbę zablokował jeden z defensorów Zagłębia. W 10 minucie w sytuacji sam na sam z Mikołajem Szczepkowskim znalazł się Patryk Wronka, który próbował zagrać krążek między nogami naszego bramkarza jednak ten był na posterunku i złączył parkany. Kilka sekund później krążek odbił się od słupka po uderzeniu Grzegorza Pasiuta. Pozostała część tercji była dość wyrównana jednak żadna bramka już w niej nie padła.

Na początku drugiej tercji z szybką kontrą wyjechał Krężołek, lecz jego próbę zdołał powstrzymać Michał Kieler. Minutę później po akcji miejscowych sędziowie podyktowali rzut karny. Indywidualną próbę Jeana Dupuy zdołał powstrzymać „Szczepek”. Miejscowi po tej akcji częściej zagrażali bramce Zagłębia. Po strzale Dante Salituro krążek odbił się od słupka. W odpowiedzi sosnowiczanie przeprowadzili akcję, po której padła druga bramka. Po strzale Mirko Djumicia krążek nabrał dziwnej rotacji i wpadł za linię bramkową. W połowie tercji z akcją wyjechał Roman Szturc, lecz jego najazd pad łupem Kielera, który pewnie złapał krążek. W 31 minucie po akcji Pontusa Englunda krążek znalazł się w bramce Zagłębia, a na tafli katowickiej „Satelity” pojawiło się multum pluszaków w ramach akcji Teddy Bear Toss. W 33 minucie meczu na tablicy wyników pojawił się remis ponownie za sprawą Englunda, który wykończył „zamek” katowiczan i precyzyjnie huknął z wysokości linii bulika.

Trzecia tercja, a w szczególności jej pierwsze minuty to dominacja katowiczan, którzy zdobyli dwie bramki. Najpierw strzał z niebieskiej linii do bramki przekierował Dante Salituro, zaś chwilę później niepewność „Szczepka” wykorzystał Brandon Magee. Po strzale napastnika „GieKSy” krążek do ciała próbował przycisnąć nasz bramkarz, jednak nie zdołał tego zrobić i guma wpadła za linię bramkową. Tuż po wznowieniu kolejną szansę mieli podopieczni Jacka Płachty jednak krążek po strzale Marcusa Kallionkieli odbił się od słupka. W 49 minucie krążek zatrzepotał jednak w bramce po strzale Jeana Dupuy, który posłał go do siatki uderzając spod niebieskiej linii. Odpowiedź sosnowiczan była natychmiastowa, a krążek za linię bramkową przekierował Jesperi Viikilä. Na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry krążek z niebieskiej linii w stronę bramki posłał Matthew Sozanski jednak z próbą tą na raty poradził sobie Kieler, który ostatecznie przymroził krążek do lodu. „Killer” wyciągnął go jednak ze swojej bramki w 55 minucie, a pięknym strzałem pod poprzeczkę popisał się Marek Charvát. Na nieco ponad dwie minuty przed końcem spotkania Matias Lehtonen postawił wszystko na jedną kartę i przez moment sosnowiczanie grali z przewagą dwóch zawodników. Niestety mimo wielu prób krążek nie wpadł do siatki wicemistrza Polski. W końcówce wychodzącego na czystą pozycję przed pustą bramką Pasiuta ściął Djumić, a prowadzący to spotkanie sędziowie automatycznie wskazali na bramkę dla miejscowych.

W niedzielę ostatni mecz sezonu zasadniczego. EC Będzin Zagłębie Sosnowiec podejmie na własnym lodzie JKH GKS Jastrzębie.

GKS Katowice – EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 6:4 (0:1, 2:1, 4:2)
0:1 Patryk Krężołek – Damian Tyczyński, Jakub Šaur (04:03)
0:2 Mirko Djumić- Patryk Krężołek (24:23)
1:2 Pontus Englund- Patryk Wronka (29:59)
2:2 Pontus Englund – Grzegorz Pasiut, Patryk Wronka (32:42, 5/4)
3:2 Dante Salituro – Kacper Maciaś (42:43)
4:2 Brandon Magee (42:55)
5:2 Jean Dupuy – Patryk Wronka, Grzegorz Pasiut (48:32, 5/4)
5:3 Jesperi Viikilä – Illa Korenczuk, Marek Charvát (49:07)
5:4 Marek Charvát – Damian Tyczyński – Patryk Krężołek (54:29)
6:4 Grzegorz Pasiut (59:40)

Sędziowali: Mateusz Krzywda (główny), Wojciech Czech (główny), Łukasz Sośnierz (liniowy), Maciej Waluszek (liniowy)

Minuty karne: 8-8

Zagłębie: M. Szczepkowski – M. Charvát(2), M. Kotlorz, M. Djumić, D. Tyczyński, P. Krężołek (2) – M. Naróg, M. Sozanski, V. Sirkiä (2), J. Viikilä(2), I. Korenczuk – O. Krawczyk, J. Šaur, S. Shin, R. Sawicki, R. Szturc – W. Andrejkiw, J. Sołtys, N. Bucenko, M. Bernacki.