Strona główna / Hokej Aktualnosci / Aktualności / Grzegorz Klich: Wszyscy nastawieni są bojowo

Grzegorz Klich: Wszyscy nastawieni są bojowo

3 sierpnia 2021

Sosnowiczanie już w najbliższy czwartek rozpoczną serie sparingów podejmując w Tychach GKS. Poprosiliśmy trenera Grzegorza Klicha o krótkie podsumowanie dotychczasowych przygotowań do sezonu.

W jaki sposób zawodnicy przepracowali ostatnie tygodnie?

Po urlopach spotkaliśmy się w treningach na lodzie. Pierwszy tydzień był trochę luźniejszy, bo mieliśmy jedną jednostkę treningową, natomiast w kolejnych tygodniach spotykaliśmy się dwa razy dziennie. Poniedziałek był dniem, w którym mieliśmy jeden trening. Do tego dochodziła siłownia. Na pewno te dwa tygodnie były bardzo ciężkie dla zawodników, ponieważ oprócz wysiłku, który włożyli w trening na lodzie, treningi siłowe były też bardzo obciążające. Generalnie wszyscy dobrze pracowali, jestem zadowolony. Ten tydzień jest już trochę luźniejszy. Przygotowujemy się powoli do sparingu.

Jaki jest plan na najbliższy miesiąc? Z jakimi rywalami sprawdzą formę Zagłębiacy?

–  Zaczynamy mocno, bo gramy z drużyną GKS-u Tychy, następnie dwa sparingi gramy u siebie z Toruniem, w dalszej kolejności są Katowice, Nowy Targ, w sierpniu jest ich sporo. Zaraz przed startem ligi również mamy zaplanowane jeszcze dwa sparingi.

Który z rywali jest najbardziej wymagający?

– Ciężko dzisiaj coś o tym mówić, bo drużyny są przemeblowane, niektóre jeszcze są w budowie, więc tak naprawdę ciężko powiedzieć kto będzie tutaj wiódł prym. Na pewno Katowice, na pewno Oświęcim, na pewno Tychy, oczywiście również Jastrzębie, Mistrz Polski. To drużyny, które będą się liczyły w walce o medale.

Czy wzmocnienia zespołu okażą się wystarczające? Patrząc na drużyny przeciwne nie mamy się czego bać trenerze?

Oczywiście, że mamy się czego bać. W tym roku udało nam się sprowadzić bardziej doświadczonych zawodników. W zeszłym sezonie płaciliśmy ,,frycowe”. Dużo młodzieży startowało w naszej drużynie, był to ich pierwszy sezon. Natomiast w tym sezonie szukaliśmy zawodników, którzy już są ograni w Polskiej Hokej Lidze, którzy mają dobrą przeszłość hokejową. Ściągaliśmy takich zawodników po to, aby młodsi mieli się od kogo uczyć. Czy to wystarczy? Nie wiem, bo tak naprawdę jeszcze się nie zakończyły budowy nowych drużyn w innych zespołach. Myślę, że nie ma po co patrzeć na innych, bo nasz budżet jest jaki jest, nie jest z gumy i nie da się go rozciągnąć. Powoli ten skład mamy zamknięty i trzeba budować na tym co jest.

Skład jest już praktycznie skompletowany. Czy jest plan na podział piątek?

Wstępnie tak, drugi tydzień pracujemy w piątkach, mamy pomysł na ten podział. W sparingach zobaczymy jak wychodzi zgranie, czy zawodnicy do siebie pasują, to były takie wstępne założenia i tak naprawdę lód zweryfikuje czy są prawidłowe. Mamy jeszcze zawodnika na testach, on też jest dołączony do składu, dostał szansę, ale na pewno będzie rotacja, która zawsze jest i nie da się tak ściśle tego ustalić od początku od A do Z. Myślę, że się to jeszcze pozmienia. Najważniejsze, że powoli nam się to klaruje kto z kim ewentualnie mógłby grać.

Jaka jest atmosfera w drużynie? Bojowe nastawienie czy na razie zachowanie ,,chłodnej głowy” i maksymalne skupienie się na treningach?

Oczywiście skupiamy się na treningach. Atmosfera jest super. Nowi zawodnicy, którzy do nas doszli też bardzo szybko się odnaleźli. Szatnia w Zagłębiu zawsze była wesoła. Atmosfera między zawodnikami jest bardzo dobra. Dużo rozmawiamy, bardziej doświadczeni chłopcy pomagają nam ,,ogarnąć” szatnię i młodszych zawodników. Wszyscy nastawieni są bojowo, bo po to tak ciężko trenujemy, aby miało to odzwierciedlenie w wynikach. Chcemy odnosić sukcesy. Liczę, że będziemy mieć więcej powodów do radości niż w zeszłym sezonie.

W ostatnim sezonie na pewno brakowało Wam kibiców na trybunach. Nie wiemy jeszcze w jakich warunkach będziemy grać, ale chyba wszyscy trzymamy kciuki, aby w końcu powrócić do normalności.

Granie przy pustych trybunach, jak to miało miejsce w zeszłym sezonie, wyglądało jak gierka treningowa, a nie prawdziwy mecz. Ciężko było się do tego przyzwyczaić. Liczymy na to, że ludzie będą przychodzić na Stadion Zimowy, bo też mają dla kogo przychodzić. Wzmocniliśmy się i będziemy robić wszystko co w naszej mocy, aby wynikami przyciągnąć kibiców. Chciałbym, aby na trybunach było jak najwięcej ludzi, bo to bardzo motywuje zawodników i jest im bardzo potrzebne. Chłopcy liczą na wsparcie kibiców, na głośny doping, bo wtedy te emocje są jeszcze większe, a człowiek czuje, że gra dla kogoś, a nie tylko dla siebie.

Czego możemy trenerowi życzyć na ten nadchodzący sezon?

Dużo szczęścia w meczach, bo to w sporcie jest bardzo potrzebne. Życzyć nam, aby żaden zawodnik nie złapał kontuzji i oczywiście, aby trybuny w końcu zapełniły się kibicami.

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2020 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin