Hokeiści ECB Zagłębia Sosnowiec doznali pierwszej porażki w tym sezonie na własnym lodzie. W piątkowym meczu sosnowiczanie przegrali z GKS Katowice 0:3.
Wypełniony bo brzegi „Stadion Zimowy” był dzisiaj świadkiem akcji poszukiwania „Duszka Zagłębiaczka”, którego na lodowisku szukało ponad 250 dzieci. Dodatkowo przeprowadzono konkurs na najciekawszy strój.
Niestety to było większość pozytywów gdyż na lodzie dzisiaj lepszy był nasz rywal. Pierwsza groźna akcja to szybka kontra gości już w drugiej minucie meczu, a po mocnym uderzeniu Mateusza Bepierszcza krążek do lodu przymroził Niilo Halonen. W czwartej minucie nasz bramkarz musiał jednak wyciągnąć „gumę” z własnej bramki gdyż pięknym strzałem pod poprzeczkę z najbliższej odległości popisał się Bartosz Fraszko. Odpowiedź miejscowych mogła być niemal natychmiastowa jednak Miika Roine po szybkiej kontrze trafił wprost w bramkarza gości. W szóstej minucie katowiczanie idąc za ciosem podwyższyli swoje prowadzenie za sprawą Grzegorza Pasiuta, który strzałem zza zasłony zaskoczył Halonena. Po tej bramce szkoleniowiec Zagłębia poprosił o czas jednak w pierwszej tercji obraz gry nie zmienił się zbytnio, a próby Michała Bernackiego czy też Jana Sołtysa pewnie wybronił Michał Kieler.

Od początku drugiej tercji sosnowiczanie starali się zmniejszyć dystans do rywala, jednak z uderzeniem Dominika Nahunko poradził sobie Kieler zaś po strzale Matthew Sozanskiego krążek minął bramkę GKS. W odpowiedzi Jean Dupuy otrzymał kapitalne dogranie od Bepierszcza i po chwili precyzyjnym strzałem umieścił go w siatce Zagłębia. Tuż po wznowieniu gry pierwszego gola dla naszego zespołu mógł zdobyć Bernacki, jednak posłał krążek nad poprzeczką. W 32 minucie meczu krążek znalazł się w bramce GKS za sprawą Arona Chmielewskiego jednak sędziowie zasygnalizowali spalonego i bramki nie uznali. Kolejne minuty to zmasowane ataki Zagłębia, jednak w dzisiejszym dniu zabrakło w nich precyzji.

Ostatnie dwadzieścia minut rozpoczęła podwójna przewaga podopiecznych Matiasa Lehtonena jednak i to nie przyniosło żądnego trafienia. Mimo, że nasz zespół stwarzał sytuacje bramkowe to żadna z akcji nie przyniosła zmiany rezultatu. Tym samym „Stadion Zimowy” został w końcu zdobyty w sezonie 2025/2026. Szansa na obudowę już pojutrze, w niedzielę do Sosnowca przyjedzie bowiem JKH GKS Jastrzębie.

ECB Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice 0:3 (0:2, 0:1, 0:0)
0:1 Bartosz Fraszko – Travis Verveda, Patryk Wronka (03:25)
0:2 Grzegorz Pasiut – Bartosz Fraszko (06:15)
0:3 Jean Dupuy – Mateusz Bepierszcz, Kacper Maciaś (26:09)
Minuty karne: 12-19
Strzały: 31-23
Widzów: 2568 (wyprzedano)
Sędziowali: Mateusz Krzywda, Paweł Kosidło
Zagłębie: N. Halonen – M. Sozanski, B. Ciura, J. Jokinen, E. Seppälä, S. Brynkus(2) – J. Wanacki, K. Biłas, A. Chmielewski, M. Roine, J. Piipponen (4) – M. Kotlorz (2), O. Krawczyk, V. Sirkiä (2), J. Alanen, M. Bernacki – E. Kaczyński, O. Włodara, J. Sołtys, D. Nahunko, A. Gromadzki.
GKS Katowice: M. Kieler – K. Maciaś, Z. Hoffman, P. Wronka, G. Pasiut, B. Fraszko,- A. Varttinen(4), T. Verveda (2), M. Bepierszcz (2), S. Anderson, J. Dupuy (2) – A. Runesson, J. Lundegård, M. Michalski (2), I. McNulty, J. Hofman – B. Chodor (5), M. Kosmęda, J. Koivusaari, M. Dawid, J. Hofman.