DO MECZU POZOSTAŁO:

DNI

GODZ

MIN

2024-11-22 18:00

<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header-hokej.php</b> on line <b>263</b><br />
h<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header-hokej.php</b> on line <b>265</b><br />
h

Strona główna / Hokej Aktualnosci / Aktualności / Zabójcze trzy minuty

Zabójcze trzy minuty

11 października 2020

To był słaby weekend Zagłębia. Po piątkowej porażce z Re-Plast Unią Oświęcim dzisiaj sosnowiczanie przegrali na własnym lodzie z JKH GKS Jastrzębie 1:6. Honorowego gola dla naszego zespołu zdobył Dominik Nahunko.

Już w pierwszej akcji meczu po błędzie defensywy Zagłębia w sytuacji sam na sam znalazł się Marek Hovorka, który nie zdołał wykorzystać indywidualnej akcji. Słowak zdołał jednak otworzyć wynik w siódmej minucie meczu. Po jego uderzeniu z prawej strony tafli krążek odbił się od słupka i wpadł do bramki. Mimo znaczącej przewagi przyjezdnych w 17 minucie do wyrównania doprowadził Dominik Nahunko. Kapitan Zagłębia przejął krążek i po szybkiej akcji „wypalił” go w okienko. Radość w boksie sosnowiczan trwała jednak krótko gdyż 31 sekund później padła bramka dla gości. Po strzale Mateusza Bryka krążek przed bramką zbił Roman Rac, a ten między parkanami Michała Czernika wślizgał się do bramki.

Decydujące o losach spotkania okazały się trzy minuty drugiej tercji podczas których Zagłębie straciło trzy bramki. Worek z bramkami rozwiązał Zackary Philips, który wymanewrował rywali i strzelił po lodzie. Chwilę później z dużą łatwością Czernika pokonał Radosław Sawicki, który wjechał przed bramkę, przełożył sobie krążek i celnie uderzył z backhandu. Wynik tercji ustalił Jan Sołtys zmieniając tor lotu krążka po zagraniu Marcina Horzelskiego.

Na początku trzeciej tercji krążek podobnie znalazł się w bramce Zagłębia jednak trafienie nie zostało uznane, gdyż odgwizdano zagranie wysoko uniesionym kijem. Sędziowie nie mieli jednak problemu z uznaniem trafienia Dominika Pasia. Napastnik JKH stojąc przed bramką zdołał przyjąć krążek, obrócić się i wpakować go w samo okienko. Akcji sosnowiczanie nie było zbyt wiele w tym meczu, a jeżeli były już to nieliczne i dodatkowo bez groźnych strzałów na bramkę rywala. JKH zasłużenie wygrało pokazując jaka różnica dzieli oba zespoły.

Zagłębie Sosnowiec – JKH GKS Jastrzębie 1:6 (1:2, 0:3, 0:1)

0:1 – Marek Hovorka – Zackary Phillips, Maciej Urbanowicz (07:15)

1:1 – Dominik Nahunko – Rusław Baszyrow (16:29)

1:2 – Roman Rác – Mateusz Bryk, Radosław Sawicki (17:00)

1:3 – Zackary Phillips – Marek Hovorka, Maciej Urbanowicz (23:36, 5/4)

1:4 – Radosław Sawicki – Martin Kasperlik, Dominik Paś (24:49, 5/4)

1:5 – Jan Sołtys – Marcin Horzelski, Dominik Paś (26:25)

1:6 – Dominik Paś – Kamil Wałęga (49:10)

Sędziowali: Michał Baca, Mateusz Krywda (główni) – Michał Majkut, Rafał Noworyta (liniowi)

Strzały: 19 – 50.

Minuty karne: 8 – 6.

Widzów: 300.

Zagłębie: Czernik – Kaščák, Jākobsons; Nikiforow, Nahunko, Baszyrow – Khoperia, Syrojeżkin; Bernacki, Kulas, Smal – Naróg, Domogała; Sikora, Rutkowski, Kozłowski – Luszniak, Dubinin; Stojek, Blanik, Piotrowski.

JKH: Nechvatal (od 31:37 Marek) – Kostek, Klimíček; Urbanowicz, Hovorka, Phillips – Bryk, Górny; Sawicki, Rác, Kasperlik – Jass, Horzelski; Paś, Wałęga, Sołtys – Gimiński, Matusik; R. Nalewajka, Jarosz, Ł. Nalewajka.

Zobacz galerię

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2020 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin