Nasz kronikarz chciałby dzisiaj przypomnieć sylwetkę hokeisty, z którym nie ma kontaktu od wielu lat. Ten zawodnik jednak zasłużył się dla sosnowieckiego hokeja i gdyby nie kontuzja to na pewno osiągnął by w hokeju znacznie więcej.

67 lat temu 21 czerwca 1955 roku urodził się w Muszynie koło Krynicy Krzysztof Ślusarczyk. Hokejową karierę zaczynał w KTH Krynica. W 1973 roku grając w juniorach KTH wywalczył srebrny medal MP. W latach 1974-76 reprezentował barwy Unii Oświęcim. Kolejnym klubem w karierze był Baildon Katowice, w którym występował w okresie od 1976-78 roku. W 1977 roku grając w barwach katowickiego klubu zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski. Od sezonu 1978-79 związał się z sosnowieckim Zagłębiem. Debiutował 22 września 1978 roku w meczu Zagłębie – Podhale zakończony porażką 3:5. Pierwszego gola uzyskał 26 września 1978 w spotkaniu Zagłębia z Legią. Sosnowiczanie to spotkanie wygrali 8:4. Krzysztof Ślusarczyk zdobył gola w 26. minucie podwyższając wynik spotkania na 5:1. Debiutancki sezon zakończył strzeleniem 11 goli dla Zagłębia oraz zdobyciem srebrnego medalu MP. W sezonie 1979-80 Zagłębie zostało stolicą polskiego hokeja, a Ślusarczyk w tym historycznym sezonie w 40 meczach zdobył 6 goli.

W kolejnym sezonie 1980-81 Zagłębie ponownie zostaje MP, a Krzysztof Ślusarczyk poprawił swoją skuteczność uzyskując 13 goli w 36 rozegranych meczach w sezonie.
Ten sezon był niestety ostatnim w jego karierze. W kwietniu 1981 roku w 39. kolejce rozgrywek w Sosnowcu w meczu z Baildonem przegranym 3:5 Krzysztof Ślusarczyk został kontuzjowany. W wyniku poważnej kontuzji kolana przeszedł trzy operacje, które niestety nie przywróciły sprawności, aby kontynuować dalszą karierę. Od lutego 1986 roku Krzysztof Ślusarczyk przebywa w Chicago w USA. Jego syn Artur Ślusarczyk to były reprezentant Polski, hokeista KTH Krynica, GKS Tychy i Zagłębia Sosnowiec oraz trener Reprezentacji Polski. Wnuk Krzysztofa, Jakub Ślusarczyk kontynuuje tradycje rodzinne i również gra w hokeja.

– Niestety nie miałem możliwości poznać osobiście Krzysztofa Ślusarczyka. Władysław Zieleśkiewicz w ,,Encyklopedii Polskiego Hokeja” tak napisał o Krzysztofie: przebojowy, niekiedy zbyt impulsywny zawodnik, dobry strzelec słabiej jeżdżący na łyżwach – podsumował Krzysztof Wojtanowski.

Wykorzystując swoje prywatne archiwum zdjęć i pamiątek oraz prowadzone statystyki Pan Krzysztof chciałby przypomnieć wszystkim sympatykom hokeja o tej rocznicy.

Na zdjęciu Krzysztof Ślusarczyk z sezonu 78-79 oraz w czasie zgrupowania w Zakopanem przed sezonem 80-81 (piąty od prawej).

Źródło: archiwum prywatne Krzysztofa Wojtanowskiego.