Przedstawiamy kolejny artykuł z cyklu „Kroniki Hokejowego Zagłębia”. Dzień 26 lipca to urodziny dwóch zawodników związanych z sekcją hokejowego Zagłębia Sosnowiec.

56 lat kończy dzisiaj Dariusz Płatek, wychowanek sosnowieckiego Zagłębia i olimpijczyk. W tym samym dniu urodził się w Sosnowcu Krzysztof Morawiecki, który obchodzi sześćdziesiąte drugie urodziny.

Dariusz Płatek urodził się 26.07.1966 roku w Sosnowcu. Debiutował w Zagłębiu Sosnowiec w sezonie 1984-85 w spotkaniu w Łodzi z ŁKS-em. Grając w barwach Zagłębia zdobył Mistrzostwo Polski w 1985 roku oraz brązowy medal MP w 1988,90. W latach 1991-96 występując w Unii Oświęcim. Zdobył tam MP w 1992 i czterokrotnie srebrny medal. W sezonie 1996-97 był zawodnikiem Czeskiego klubu HC ORLOVÁ. Po rocznym pobycie wrócił znów do Unii zdobywając w 1998 roku swój trzeci tytuł MP. Od września 1998 do lutego 2000 roku ponownie występuję w Zagłębiu grając na zapleczu Ekstraklasy. Potem na cztery i pół roku zrezygnował z uprawiania hokeja by poświęcić się pracy zawodowej. W wieku 38 lat kolejny raz założył koszulkę hokejowego Zagłębia aby w sezonie 2004-05 wspomóc młodszych kolegów w walce o awans do ekstraligi. Wystąpił w kilku spotkaniach, a jego ostatnim meczem w karierze był wygrany pojedynek 9:4 (2:1,2:2,5:1) z SMS II Sosnowiec w dniu 10 października 2004r. Ostatniego gola w barwach Zagłębia zdobył również w tym meczu w 23. minucie. W Polskiej lidze rozegrał ponad 400 spotkań ligowych.

W reprezentacji Polski wystąpił w 35 meczach międzypaństwowych strzelając 37 bramek (dane odnośnie ilości występów w reprezentacji źródło Hokej.net). W reprezentacji Polski zadebiutował 12 grudnia1986 roku w meczu Polska 4:2 NRD w Weisswassser. W 1992 roku wystąpił na Igrzyskach Olimpijskich w Albertville. Po zakończeniu sportowej kariery skupił się na pracy zawodowej. Obecnie mieszka w Będzinie.

– W drugiej połowie lat 80-tych byłem bezpośrednim świadkiem jego występów w sosnowieckim Zagłębiu. To co zapamiętałem z tych meczów to szybkość i bardzo dobre wyszkolenie techniczne u tego hokeisty oraz numer 19 na koszulce. Kilka dni temu miałem możliwość porozmawiać z Dariuszem Płatkiem o jego karierze klubowej i reprezentacyjnej. We wspomnieniach nie zabrakło opowieści i anegdot związanych z jego sportową karierą. Był również poruszony smutny epizod dotyczący MŚ w Canazei, na które nie pojechał z powodu kontuzji – przekazał nasz kronikarz – Krzysztof Wojtanowski. 

Dokładnie 62 lata temu, 26 lipca 1960 roku, urodził się w Sosnowcu Krzysztof Morawiecki. Wychowanek sosnowieckiego Zagłębia zadebiutował w barwach klubu z ulicy Zamkowej w sezonie 1979-80. Pierwszego gola uzyskał w 23. kolejce sezonu 1980-81, a było to spotkanie Zagłębie–ŁKS Łódź 11:3 (5:0,2:1,4:2). W kolejnych sezonach w roli napastnika i grając z nr 11 był czołowym strzelcem drużyny o czym świadczą statystyki. W sezonach:1982-83 (23 gole),1984-85 (13),1985-86 (14),1986-87 (12),1987-88 (17),1988-89 (17),1989-90 (10). W Zagłębiu występował przez 11 sezonów, zdobywając w tym czasie 5 złotych, 1 srebrny i 2 brązowe medale Mistrzostw Polski. Ostatni mecz w karierze w barwach Zagłębia rozegrał w II rundzie Play off przeciwko Podhalu w Nowym Targu. Mecz wygrały Szarotki 5:2 (1:0,0:2.4:0). Ostatnie trafienie w barwach Zagłębia zanotował 27 marca 1990 r. w Sosnowcu w meczu Zagłębia z Podhalem wygranym przez gospodarzy 6:0 (2:0,0:0,4:0). Był to gol na 1:0 w 2. minucie spotkania. W sezonach 1990-91, 91-92 reprezentował barwy III ligowego klubu z Niemiec ESG Esslingen zdobywając w pierwszym sezonie występów króla strzelców Regionalnej Ligi Niemieckiej. Następnie od września do końca roku 1992 bronił barw klubu HC Higelshaim. Po powrocie do kraju w sezonie 1993-94 był zawodnikiem Tysovii Tychy. Hokejową przygodę z seniorskim hokejem zakończył po 15 latach gry. Obecnie Krzysztof Morawiecki pracuje zawodowo i nadal kibicuje hokejowemu Zagłębiu.

– Wczoraj miałem możliwość telefonicznie porozmawiać z Krzysztofem Morawieckim o jego karierze hokejowej i niezapomnianych występach w sosnowieckim Zagłębiu. Postać Krzysztofa nie jest mi obca bo znam go od wielu lat, a jego grę mogłem osobiście podziwiać podczas meczów Zagłębia w latach 80-tych. Pamiętam jego grę jako napastnika, który potrafił wielokrotnie zmusić do kapitulacji bramkarza drużyny przeciwnej – skomentował Krzysztof Wojtanowski. 

Z okazji urodzin życzymy długich lat życia, oraz kolejnych spotkań i rozmów poświęconych hokejowemu Zagłębiu Sosnowiec. 

Źródło: archiwum prywatne Krzysztofa Wojtanowskiego.