Kolejny artykuł z serii „Kroniki Hokejowego Zagłębia” autorstwa Krzysztofa Wojtanowskiego.
Przypominając różne rocznice i wydarzenia związane z historią sosnowieckiego hokeja dziś chciałbym przypomnieć zawodnika, który w Zagłębiowskim hokeju bardzo wiele znaczył i na zawsze pozostanie w pamięci wielu kibiców.

Dokładnie 61 lat temu 26 lipca 1960 roku urodził się w Sosnowcu Krzysztof Morawiecki. Wychowanek sosnowieckiego Zagłębia, zadebiutował w barwach klubu z ulicy Zamkowej w sezonie 1979-80. Pierwszego gola uzyskał w 23. kolejce sezonu 1980-81, a było to spotkanie Zagłębie – ŁKS Łódż 11:3 (5:0,2:1,4:2). W kolejnych sezonach w roli napastnika i grając z nr 11 był czołowym strzelcem drużyny o czym świadczą statystyki. W sezonach: 1982-83 (23 gole), 1984-85 (13), 1985-86 (14), 1986-87 (12), 1987-88 (17), 1988-89 (17), 1989-90 (10). W Zagłębiu występował przez 11 sezonów, zdobywając w tym czasie pięć złotych, jeden srebrny i dwa brązowe medale Mistrzostw Polski. Ostatni mecz w karierze w barwach Zagłębia rozegrał w II rundzie Play off przeciwko Podhalu w Nowym Targu. Mecz wygrały Szarotki 5:2 (1:0,0:2.4:0). Ostatnie trafienie w barwach Zagłębia zanotował 27 marca 1990r w Sosnowcu w meczu Zagłębia z Podhalem wygranym przez gospodarzy 6:0 (2:0,0:0,4:0). Był to gol na 1:0 w 2. minucie spotkania. W sezonach 1990-91,91-92 reprezentował barwy III ligowego klubu z Niemiec ESG Esslingen zdobywając w pierwszym sezonie występów króla strzelców Regionalnej Ligi Niemieckiej. Następnie od września do końca roku 1992 bronił barw klubu HC Higelshaim. Po powrocie do kraju w sezonie 1993-94 był zawodnikiem Tysovii Tychy. Hokejową przygodę z seniorskim hokejem zakończył po 15 latach gry. W ostatnim czasie miałem możliwość kilkakrotnie spotkać się z Krzysztofem Morawieckim i porozmawiać o początkach jego kariery i największych sukcesach, które świętował w Sosnowcu z ukochaną drużyną Zagłębia. Właśnie takie rozmowy, w których można dowiedzieć się o wielu ważnych wydarzeniach z dziejów hokeja w Sosnowca, motywują mnie i inspirują do dalszej pasji jaką jest pielęgnowanie bogatej tradycji związanej z historią sosnowieckiego hokeja. Panie Krzysztofie dziękuję i życzę Panu zdrowia, długich lat życia oraz kolejnych spotkań i rozmów poświęconych hokejowemu Zagłębiu Sosnowiec. Wykorzystując moje prywatne archiwum zdjęć i pamiątek oraz prowadzone statystyki chciałbym przypomnieć wszystkim sympatykom hokeja o tej rocznicy związanej z historią Sosnowieckiego hokeja.

Na zdjęciu K. Morawiecki sezon 1979-80 oraz karta zawodnicza z 1975 roku – archiwum prywatne Krzysztofa Morawieckiego i fotografia współczesna ze zbiorów Krzysztofa Wojtanowskiego.