Mikołaj Szczepkowski w piątkowym meczu przeciwko Podhalu Nowy Targ zachował czyste konto. Dla naszego bramkarza był to pierwszy „shutout” w seniorskich rozgrywkach.
– Ja sam cieszę się, że dostałem szansę i zagrałem całe spotkanie. Jest to pierwsze czyste konto w seniorach więc jestem zadowolony z tego występu. Na pewno pomogli w tym koledzy, którzy na przedpolu czyścili gdzieś te akcje – skomentował bramkarz EC Będzin Zagłębia Sosnowiec, Mikołaj Szczepkowski.

Sosnowiczanie po dość wyrównanym początku ostatecznie wygrali 6:0.
– Na pewno takie mecze ciężko się gra z takimi rywalami gdyż wiedzieliśmy, że dysponujemy lepszym składem jednak musieliśmy to udowodnić. Ta gra na początku gdzieś nam się nie kleiła, te akcje zaczęły się zazębiać w drugiej tercji. Dodatkowo pomogły nam przewagi – dodał „Szczepek”.

Zapytany o motywację przed takimi spotkaniami przekazał.
– Być w może w głowach gdzieś tam siedziało to, że gramy z ostatnią drużyną ligi. Musimy jednak być profesjonalni i podchodzić do spotkań w jednakowy sposób. Z pełną motywacją, na sto procent i dawać z siebie wszystko – zakończył Szczepkowski.