EC Będzin Zagłębie Sosnowiec po raz czwarty w tym sezonie rozegrało mecz przy okazji akcji „Teddy Bear Toss” i po raz czwarty zjechało z lodu jako zwycięzca.

W tym sezonie podczas spotkań w Nowym Targu, Sosnowcu, Sanoku i dzisiaj w Krakowie odbywała się właśnie „misiowa akcja”, której celem jest pomoc najmłodszym potrzebującym.

Wracając do meczu to pierwszy celny strzał należał do sosnowiczan. W 46 sekundzie Michał Kotlorz posłał krążek z niebieskiej linii wprost w łapaczkę nowego nabytku krakowian – Dominika Salamy. W odpowiedzi podczas gry w liczebnej przewadze z bliska naszego bramkarza próbował zaskoczyć Maciej Kruczek, lecz krążek pod pachą przycisnął Patik Spěšny. W siódmej minucie śmielej zaatakował Patryk Krężołek, którego próbę powstrzymał Salama. Trzy minuty później bliski szczęścia był Anton Brandhammar, który po lodzie próbował wcisnąć krążek przy słupku jednak Spěšny wyciągnął się w bramce i ostatecznie odbił gumę łyżwą. W 12 minucie powinna paść pierwsza bramka dla Zagłębia. Po nagraniu krążka z prawej strony tafli przed bramką znalazł się Radosław Sawicki, który niestety nie trafił w jej światło. Na pięć minut przed końcem premierowej odsłony przed bramką znalazł się niepilnowany Arkadiusz Karasiński, który z przestrzeni między bulikami strzelił mocno lecz bardzo niecelnie. Po drugiej stronie tafli z najazdu próbował swoich sił Mateusz Bezwiński, lecz krążek po uderzeniu napastnika „Pasów” przeleciał obok prawego słupka. Jeszcze w końcówce szansę na otwarcie wyniku miał Fabian Kapica jednak dobrą interwencją popisał się bramkarz Zagłębia i tercja zakończyła się bezbramkowym remisem.

Na początku drugiej tercji do odbitego krążka dopadł Michał Bernacki jednak z bliska trafił wprost w Salamę, który przymroził krążek do lodu. Kilka sekund później podczas gry w liczebnej przewadze po zamieszaniu podbramkowym bliski szczęścia był Mirko Djumić, lecz jego strzał był niecelny. W 32 minucie spotkania podczas gry w liczebnym osłabieniu dwójkową akcję powinien wykończy Jesperi Viikilä jednak huknął bardzo niecenie nad poprzeczką. W odpowiedzi zamek miejscowych mógł wykończyć Fabian Kapica, górą Spěšny. W końcówce tercji zakotłowało się pod bramką Zagłębia jednak krążek nie przekroczył linii bramkowej. W odpowiedzi Eric Kaczyński wyjechał z kontrą, którą zatrzymał bramkarz Cracovii. W ostatniej minucie drugiej tercji padła pierwsza bramka w dzisiejszym meczu. Z niebieskiej linii krążek w stronę bramki posłał Marek Charvát, który takim zagraniem zaskoczył bramkarza miejscowych.

Na początku trzeciej tercji za przepychankę pod bramką Zagłębia na ławkę kar odesłano czterech zawodników. Chwilę później Piotr Ciepielewski najazdem z prawej strony mógł podwyższyć prowadzenie sosnowiczan jednak trafił wprost w Salamę. Kolejne minuty to ofensywna gra „Pasów” lecz dobra postawa „Paty” zapobiegła zmianie rezultatu. W 48 minucie po przejęciu krążka na niebieskiej linii z akcją pomknął Krężołek jednak trafił wprost w bramkarza miejscowych. W odpowiedzi szansę miał Olivier Olsson lecz kapitalną paradą popisał się Spěšny. W 52 minucie sosnowiczanie zdobyli drugiego gola. Po akcji Sawickiego guma trafiła pod patkę Oskara Krawczyka, który wypalił w okienko. Dwie minuty później bliski podwyższenia wyniku był Damian Tyczyński, lecz szczęśliwie krążek odbił ponownie Salama. Kolejne minuty nie przyniosły trafienia dla żadnej z drużyn. Oznaczało to, że dopiero po końcowej syrenie na tafli krakowskiego lodowiska pojawiła się masa pluszaków w ramach akcji „Teddy Bear Toss”.

Kolejny mecz naszej drużyny dopiero 19 stycznia gdy na własnym lodzie podejmiemy KH Energę Toruń. Bilety już w sprzedaży na www.bilety.zaglebie.eu. Będzie to kolejne specjalne wydarzenie z masą atrakcji dla najmłodszych. Szczegóły tego wydarzenia już niebawem.

Comarch Cracovia – EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 0:2 (0:0, 0:1, 0:1)

Bramki:

0:1 Marek Charvát (39:33)
0:2 Oskar Krawczyk – Radosław Sawicki, Eric Kaczyński (51:56)

Sędziowali: Wojciech Wrycza (główny), Przemysław Gabryszak (główny), Artur Hyliński (liniowy), Zachariasz Kadela (liniowy)

Minuty karne: 8-10

Widzów: 2500

Cracovia: D. Salama – O. Jaśkiewicz (2), M. Kruczek (2), J. Lundgren, T. Wahlgren, D. Kapica – A. Brandhammar, J. Kamienieu, S. Brynkus, O. Olsson, F. Kapica – J. Wanacki, S. Bieniek, K. Mocarski (2), M. Bezwiński, S. Marzec (2) – D. Tynka, D. Kapa, K. Sterbenz, D. Jarosz, J. Ślusarek.

Zagłębie: P. Spěšný – M. Charvát, M. Kotlorz, M. Djumić, D. Tyczyński, P. Krężołek (2) – M. Naróg, M. Sozanski, M. Bernacki, R. Sawicki, A. Karasiński – O. Krawczyk (4), J. Šaur (2), I. Korenczuk, J. Viikilä, P. Ciepielewski – W. Andrejkiw, O. Włodara, J. Sołtys, N. Bucenko (2), E. Kaczyński.