W zaległym spotkaniu 31 kolejki PHL hokeiści Zagłębia Sosnowiec przegrali po dogrywce z KH Energą Toruń 4:5.

Sosnowiczanie w tym meczu nie wykorzystali słabszej postawy gospodarzy i mimo trzybramkowego prowadzenia ostatecznie przegrali tracąc gola w dogrywce.

Wynik pojedynku w czwartej minucie otworzył Oskar Jaśkiewicz, który wykorzystał dogranie Dominika Nahunko i szybkim strzałem pokonał Conrada Möldera. Pięć minut później przy bandzie Aleksandra Wasiljewa zaatakował nieprzepisowo Aleksander Szkrabow, który otrzymał karę meczu. Sosnowiczanie grając w przewadze szybko podwyższyli swoje prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się Wasiljew, który z backhandu wpakował krążek do bramki. Tuż po wznowieniu bliski szczęścia był ponownie Wasiljew jednak po szybkiej kontrze uderzył w poprzeczkę. Na dwie minuty przed końcem premierowej odsłony po raz trzeci w dzisiejszym meczu krążek zatrzepotał w siatce miejscowych, a strzałem z boku popisał się Jewgienij Nikiforow.  Wynik tercji na 1:3 ustalił Henri Limma, po którego strzale krążek powoli wturlał się przy słupku.

Od początku drugiej tercji między słupkami gospodarzy stanął Mateusz Studziński, który w tej odsłonie nie miał zbyt wiele pracy. W przeciwieństwie do Andrieja Fiłonienki, który raz po raz ratował Zagłębie przed stratą gola. Sposób na naszego bramkarza dopiero w 32 minucie meczu znalazł Mikałaj Syty, który z bliska posłał krążek do siatki. Do wyrównania chwilę później mógł doprowadzić szybko Jegor Szkodienko, lecz krążek po jego strzale odbił się od słupka.

Po niecałych dwóch minutach trzeciej tercji hokeiści z Torunia doprowadzili do wyrównania, a pięknym strzałem pod poprzeczkę popisał się Aleksander Rodionow. Rosjanin dwie minuty później dał swojej drużynie pierwsze prowadzenie w dzisiejszym meczu. Grając w liczebnej przewadze po głupiej karze Andreja Dubinina, który zamknął krążek w rękawicy napastnik „TKH” posłał krążek w okienko obok Fiłonienki, który przez prawię minutę grał bez kija. Gdy wszyscy miejscowi kibice liczyli na kolejne trzy punkty swojej drużyny wtedy na pięć sekund przed końcową syreną w zamieszaniu podbramkowym najwięcej zimnej krwi zachował Kamil Sikora, który doprowadził do wyrównania.

W drugiej minucie dogrywki gospodarze przeprowadzili akcje, która przyniosła im wygraną. Po strzale Sytego krążek odbił się od słupka przed bramkę więc celna dobitka napastnika miejscowych była jedynie formalnością.

– Z przebiegu meczu możemy powiedzieć, że jest to strata naszych punktów. Mieliśmy trzy bramki przewagi i w pewnym momencie stanęliśmy. Rywal zaczął grać lepiej, a my się męczyliśmy do samego końca. Z trudnego terenu wywozimy punkt, jednak stać nas było dzisiaj na więcej – podsumował mecz szkoleniowiec Zagłębia Sosnowiec, Grzegorz Klich.

KH Energa Toruń – Zagłębie Sosnowiec 5:4 d. (1:3, 1:0, 2:1, d. 1:0)

0:1 – Oskar Jaśkiewicz – Dominik Nahunko, Andrej Dubinin (03:39),
0:2 – Aleksandr Wasiljew – Jewgienij Nikiforow, Michał Naróg (09:46, 4/3),
0:3 – Jewgienij Nikiforow – Rusłan Baszyrow, Jarosław Rzeszutko (17:24, odłożona kara),
1:3 – Henri Limma – Mateusz Zieliński (18:07),
2:3 – Mikałaj Syty – Vadim Vasjonkin, Adrian Jaworski (31:07, 4/4),
3:3 – Aleksander Rodionow – Michał Zając (41:35),
4:3 – Aleksander Rodionow (44:46, 5/4),
4:4 – Kamil Sikora – Jarosław Rzeszutko (59:55),
5:4 – Mikałaj Syty – Lauri Huhdanpää (61:45),

Sędziowali: Mateusz Krzywda, Paweł Kosidło (główni) – Dariusz Pobożniak, Jacek Szutta (liniowi).

Minuty karne: 29 (w tym kara meczu dla Aleksandra Szkrabowa) – 8.

Strzały: 45-31.

Widzów: 621.

KH Toruń: C. Mölder (od 20:01 M. Studziński) – J. Szkodienko, M. Zieliński; H. Limma, R. Arrak, M. Kalinowski – A. Jaworski, A. Szkrabow (25); V. Vasjonkin, R. Korczocha, L. Huhdanpää (2) – E. Schafer, A. Rodionow (2); M. Zając, M. Syty, P. Kogut – B. Skólmowski, O. Bajwenko; J. Wenker, J. Rożkow, D. Olszewski.
Trener: Jussi Tupamäki

Zagłębie: A. Fiłonienko – M. Naróg, M. Syrojeżkin; J. Nikiforow, A. Wasiljew (2), R. Baszyrow (2) – A. Khoperia, O. Jaśkiewicz; D. Nahunko, J. Rzeszutko, A. Dubinin (2) – S. Luszniak, O. Krawczyk; K. Sikora (2), T. Kozłowski, L. Lundvald oraz K. Opiłka, M. Siergiejew, W. Gusiew, D. Kasprzyk.
Trener: Grzegorz Klich.