Prezentujemy wypowiedzi po pierwszym, przegranym pojedynku z Comarch Cracovią.

Tomasz Kozłowski (kapitan Zagłębia): Był to trudny mecz, w którym głównie się broniliśmy. Mamy niewiele sytuacji jednak jeżeli już je stwarzamy to musimy je wykorzystywać. Ciężko będzie dorównać rywalowi jeżeli będziemy łapać aż tak dużo kar. Wiadomo jest to play-off, a my łapiemy coś koło dwudziestu minut w meczu. To zbyt wiele przeciwko takiemu rywalowi jak Cracovia. Mecz meczowi nie jest równy na tym etapie rozgrywek więc mam nadzieję, że lepiej podejdziemy do tego drugiego spotkania.

Pior Sarnik(szkoleniowiec Zagłębia): Mecze play-off to są mecze walki. Ja rozumiem, że są gwizdane jakieś ewidentne hakowania jednak często te kary były na wyrost. Wydaje mi się, że sędziowie powinni bardziej dać pograć zawodnikom gdyż w play-off nikt nie odpuści nogi czy ręki. Z tego co widzę to od dłuższego czasu bolączką tego zespołu jest strefa defensywna. Przegrywamy głupio pojedynki jeden na jeden. Cracovia to ruchliwa drużyna i gra cały czas, gdy jeden zawodnik z piątki nie będzie miał swojego krycia czy się spóźni to tacy zawodnicy szybko ten błąd wykorzystają. Jeżeli chodzi o atak to są już indywidualne umiejętności zawodników. Brakuje nam agresji pod bramką przeciwnika, brakuje tego zawodnika na dobitkę i większej ilości strzałów obrońców. To był nasz drugi z rzędu mecz przegrany z Krakowem. Musimy to potraktować jako lekcję, z której musimy wyciągnąć wnioski w kolejnym meczu.