Nie było przełamania w piątkowym spotkaniu przeciwko KH Enegra Toruń. Goście wygrali 6:3, a Zagłębie straciło trzy bramki w niecałe trzy minuty.

W pierwszej tercji dogodne sytuacje obu drużyn śmiało można by policzyć na palcach jednej ręki. Po stronie Zagłębia prym wiódł Aleksadr Waslijew, który dwukrotnie nie zdołał znaleźć sposobu na bramkarza przyjezdnych zaś u gości najaktywniejszy był Patryk Kogut lecz i jego próbę szczęśliwie powstrzymał Andriej Fiłonienko.

Wynik spotkania dopiero w 26 minucie meczu otworzył Michaił Syrojeżkin, który lekkim strzałem nad lodem pokonał zasłoniętego Conrada Möldera. Radość w boksie Zagłębia nie trwała jednak długo bowiem w niecałe dwie minuty goście doprowadzili do wyrównania. Po akcji Patryka Koguta krążek do siatki skierował Michał Kalinowski. W 30 minucie meczu goście mogli wyjść na prowadzenie jednak Robert Arrak nie zdołał wykorzystać rzutu karnego i trafił w bramkarza Zagłębia. Na cztery minuty przed końcem tercji na „Stadionie Zimowym” przygasła część oświetlenia. Obie drużyny zjechały do szatni, a pozostały czas drugiej odsłony został dograny po 15 minutowej przerwie wraz z trzecią tercją.

Przymusowa pauza fatalnie wpłynęła na podopiecznych Grzegorza Klicha, którzy po wznowieniu gry w przeciągu trzech minut stracili trzy bramki (w tym jedną grając w liczebnej przewadze! – przyp.). Fiłonienkę dwukrotnie pokonał Arrak oraz Patryk Kogut.

Mimo trzybramkowej straty Zagłębie nie poddało się bez walki. Sygnał do zrywu dał Oskar Jaśkiewicz, który w 46 minucie pokonał Möldera strzałem spod niebieskiej linii. Dwie minuty później kontaktowego gola zdobył Jarosław Rzeszutko wykorzystując nagranie „Jaśka” i z bliska posłał krążek przy słupku. Idąc za ciosem sosnowiczanie mogli zdobyć wyrównującą bramkę jednak Daniel Klinecký nie zdołał pokonać bramkarza gości. Gdy miejscowi kibice liczyli na wyrównanie wtedy szybką kontrę przeprowadzili goście, a Michał Zając z bliska pokonał Fiłonienkę. Wynik meczu strzałem do pustej bramki ustalił Arrak, który tym samym ustrzelił w dzisiejszym meczu hat-tricka.

Zagłębie Sosnowiec – KH Energa Toruń 3:6 (0:0, 1:4, 2:2)

1:0 Michaił Syrojeżkin – Aleksandr Wasiljew, Jewgienij Nikiforow (26:05)
1:1 Michał Kalinowski – Patryk Kogut, Robert Arrak (27:22)
1:2 Robert Arrak – Patryk Kogut (36:28, 4/4)
1:3 Robert Arrak – Adrian Jaworski (38:47)
1:4 Patryk Kogut – Robert Arrak (39:26, 4/5)
2:4 Oskar Jaśkiewicz – Jarosław Rzeszutko (45:35)
3:4 Jarosław Rzeszutko – Oskar Jaśkiewicz, Rusłan Baszyrow (47:52)
3:5 Michał Zając – Robert Korczocha, Henri Limma (54:17)
3:6 Robert Arrak – Patryk Kogut (59:45 – do pustej bramki)

Sędziowali: Radzik-Smura, Pobożniak-Zień
Minuty karne: 10-10
Strzały: 30-34
Widzów: 600

Zagłębie: A. Fiłonienko (2) – M. Naróg, M. Syrojeżkin (2), J. Nikiforow, A. Wasiljew, R. Baszyrow – A. Khoperia (2), O. Jaśkiewicz, D. Nahunko, J. Rzeszutko, A. Czwanczikow – O. Krawczyk, D. Klinecký, K. Sikora, T. Kozłowski (4), M. Bernacki – S. Luszniak, A. Gniewek, D. Kasprzyk, A. Dubinin, J. Blanik.

Toruń: C. Mölder – D. Kuraszow, A. Szkrabow, V. Vasjonkin, K. Kalinowski (4), L. Huhdanpää – J. Szkodienko, A. Jaworski, P. Kogut, R. Arrak, M. Kalinowski – D. Kozłow (2), A. Rodionow (2), M. Syty, R. Korczocha, H. Limma – E. Schafer, O. Kurnicki, J. Dołęga, J. Rożkow, M. Zając (2).