Re-Plast Unia Oświęcim odniosła pierwsze ligowe zwycięstwo. Niestety dla nas było to przełamanie na Zagłębiu Sosnowiec. We wtorkowym spotkaniu sosnowiczanie przegrali 2:6.

Od początku spotkania inicjatywę na lodzie przejęli gospodarze, którzy otworzyli wynik w 11 minucie meczu. Po dwójkowej akcji Marcela Kotułę strzałem z bliska pokonał Zackary Philips. Dwie minuty później Unia mogła prowadzić już dwoma bramkami lecz Ty Wishart przymierzył w poprzeczkę. Zagłębie powinno wyrównać w 15 minucie meczu jednak dwójkowej akcji nie zdołał wykończyć Iwan Rybczik. W odpowiedzi przed Kotułą znalazł się Krystian Dziubiński, jednak trafił wprost w bramkarza Zagłębia.

Sosnowiczanie do wyrównania doprowadzili na początku drugiej odsłony, a grę w liczebnej przewadze na bramkę zamienił Tomasz Kozłowski. Po strzale kapitana Zagłębia krążek między parkanami przepuścił Clark Saunders. Dwie minuty później bliski szczęścia był Rybczik jednak krążek po jego uderzeniu odbił się od słupka. Szczęścia nie miał również w 31 minucie Jakub Blanik gdy mając odsłoniętą bramkę uderzył nad poprzeczką. Problemu ze skutecznością po drugiej stronie tafli nie miał za to Teddy Da Costa, który pozostawiony bez opieki wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Chwilę później prowadzenie gospodarzy podwyższył Wishart, który wykorzystał grę swojego zespołu w liczebnej przewadze. Dystans do rywala mógł zmniejszyć Andrej Dubinin jednak będąc przed bramką chybił. Tercję zakończyło trafienie Dziubińskiego.

Piątą bramkę sosnowiczanie stracili w dość kuriozalny sposób bowiem nastrzelony przez rywala krążek dziwnie odbił się od bandy i wyleciał przed naszą bramkę. Tam dopadł do niego Aleksiej Trandin, który posłał go obok zdziwionego bramkarza Zagłębia. „Koczu” ponownie musiał wyciągać gumę ze swojej bramki na siedem minut przed końcem spotkania po strzale Daniiła Oriechina. Wynik spotkania trafieniem w przewadze ustalił Jarosław Rzeszutko, któremu krążek wzdłuż bramki zagrał Martin Przygodzki.

Re-Plast Unia Oświęcim – Zagłębie Sosnowiec 6:2 (1:0, 3:1, 2:1)

1:0 – Zackary Phillips – Łukasz Krzemień, Cole MacDonald (10:58),
1:1 – Tomasz Kozłowski – Aleksandr Wasiljew (21:38, 5/4),
2:1 – Teddy Da Costa – Johan Skinnars, Victor Rollin Carlsson (31:13),
3:1 – Ty Wishart – Johan Skinnars, Teddy Da Costa (33:13, 5/4),
4:1 – Krystian Dziubiński – Jesse Dudas, Zackary Phillips (38:43),
5:1 – Aleksiej Trandin – Patryk Noworyta, Peter Bezuška (42:40),
6:1 – Daniił Oriechin – Ty Wishart, Krystian Dziubiński (53:36),
6:2 – Jarosław Rzeszutko – Martin Przygodzki, Oskar Jaśkiewicz (58:21, 5/4)

Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Patryk Kasprzyk (główni) – Maciej Byczkowski, Grzegorz Cytawa (liniowi).
Minuty karne: 12-4.
Strzały: 24-25.
Widzów: ok. 600

Re-Plast Unia: Saunders – Wishart, Bezuška; Oriechin, Dziubiński (2), S. Kowalówka – MacDonald, Dudas; Skinnars, Rollin Carlsson, Da Costa (4) – P. Noworyta (2), M. Noworyta; Themár, Krzemień, Phillips – Paszek (2), Trandin, Wanat (2) oraz Kusak.

Zagłębie: Kotuła – Khoperia, Syrojeżkin (2); Nikiforow, Wasiljew, Bernacki – Bychawski (2), Jaśkiewicz; Przygodzki, Rzeszutko, Piotrowicz – Luszniak, Mickiewicz; Blanik, T. Kozłowski, Nahunko – Gniewek, Wysocki; Rybczik, Sikora, Dubinin