Hokeiści ECB Zagłębia pokonali GKS Katowice 4:2 i awansowali to finału TAURON Pucharu Polski. Nasza drużyna mogła liczyć dzisiaj na duże wsparcie naszych kibiców dzięki temu czuła się jak w domu.
Pierwsze minuty to gra akcja za akcję. Po stronie Zagłębia aktywny był Vaino Sirkiä , którego próbę pewnie wybronił Jesper Eliasson. W odpowiedzi gorąco zrobiło się pod bramką Niilo Halonena za sprawą Juho Koivusaari, który z bliska próbował skierować krążek do siatki. W piątej minucie wynik spotkania otworzył Matthew Sozanski, który przejechał przy niebieskiej i szybkim strzałem ze ściąganej skierował krążek do siatki. Tuż po wznowieniu bliski podwyższenia prowadzenia sosnowiczan był Michał Naróg, jednak jego strzał zdołał do boku odbić bramkarz katowiczan. W 9 minucie spotkania katowiczanie po raz pierwszy w dzisiejszym meczu stanęli przed szansą doprowadzenia do remisu podczas gry w liczebnej przewadze. Gdy swoją dwuminutową karę odsiadywał Sirkiä krążek do naszej bramki skierował pozostawiony bez opieki Jonasz Hofman, który dopełnił formalności strzelając w odsłoniętą lukę. Na trzy minuty przed końcem premierowej odsłony Aron Chmielewski przypadkowo zagrał wysokim kijem przy jednej z akcji, czego efektem była kontuzja Patryka Wronki. Arbitrzy po analizie wideo nałożyli na naszego napastnika cztery karne minuty. Żadna z kolejnych akcji nie przyniosła zmiany rezultatu i po dwudziestu minutach na tablicy wyników widniał remis 1:1.

Na początku drugiej tercji karą meczu za uderzanie kijem otrzymał Ian McNulty, co wiązało się automatycznie z pięciominutową przewagą Zagłębia. Sosnowiczanie skorzystali z tej szansy i po pięknej akcji krążek do bramki obok wymanewrowanego bramkarza „GieKSy” skierował Joni Piipponen. Niestety chwilę później katowiczanie przez ponad minutę grali w podwójnej przewadze. O ile podwójna przewaga nie przyniosła dzisiejszym gościom trafienia tak chwilę później niepilnowany Jean Dupuy wpakował krążek pod poprzeczkę obok barku Halonena. Odpowiedź sosnowiczan była niemal natychmiastowa. Po składnej akcji krążek przed bramkę zagrał Aron Chmielewski, a do gumy dopadł Jonas Enlund, który zmieścił ją przy słupku. W 37 minucie w sytuacji sam na sam z Halonenem znalazł się Bartosz Fraszko, który swój rajd zakończył mocnym lecz niecelnym uderzeniem. W końcówce sosnowiczanie zagrali w liczebnej przewadze jednak wynik nie uległ zmianie.

Trzecią tercję od gry z przewagą jednego zawodnika rozpoczęli sosnowiczanie jednak bardzo szybko została ona zniwelowana gdyż na ławkę kar odesłano Sozanskiego. Kolejne minuty to defensywna gra naszego zespołu. Katowiczanie natomiast nastawili się na grę z kontry i częściej zagrażali naszej bramce. Podopieczni Matiasa Lehtonena dopiero w połowie tercji stworzyli zagrożenie pod bramką Eliassona, jednak krążek po uderzeniu Michała Bernackiego został przymrożony to tafli. Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry kapitalną szansę na doprowadzenie do remisu miał Wronka jednak z bliska huknął nad poprzeczką. Chwilę później kapitalną szansę na podwyższenie wyniku miał Bernacki jednak pewnie na posterunku zachował się bramkarz GKS. W 59 minucie Erkka Seppälä wykończył trójkową akcję i zdobył czwartego gola dla Zagłębia. Trafienie to przypieczętowało wygraną Zagłębia i awans do wtorkowego finału.
ECB Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice 4:2 (1:1, 2:1, 1:0)
1:0 Matthew Sozanski – Michał Bernacki, Dominik Nahunko (04:49)
1:1 Jonasz Hofman – Grzegorz Pasiut, Patryk Wronka (09:47, 5/4)
2:1 Joni Piipponen – Miika Roine, Aron Chmielewski (26:59, 5/4)
2:2 Jean Dupuy – Stephen Anderson, Joona Monto (30:35, 5/4)
3:2 Jonas Enlund – Aron Chmielewski, Miika Roine (32:26)
4:2 Erkka Seppälä – Sebastian Brynkus, Jere Jokinen (58:37)
Sędziowali: Michał Baca (główny), Paweł Kosidło (główny), Michał Żak (liniowy), Mateusz Kucharewicz (liniowy)
Minuty karne: 12-13
Strzały: 15-26
Widzów: 2600
Zagłębie: N. Halonen ( M. Miarka) – M. Sozanski(2), B. Ciura, J. Jokinen, E. Seppälä, J. Piipponen (2) – M. Naróg, J. Wanacki, A. Chmielewski(4), J. Enlund, M. Roine- V. Björkung, K. Biłas, M. Bernacki, J. Alanen, S. Brynkus – J. Sołtys, M. Kotlorz, V. Sirkiä (4), D. Nahunko, A. Gromadzki