W ostatnich spotkaniach sosnowiczan mogliśmy zauważyć braki w składzie. Jak wygląda sytuacja nieobecnych zawodników?
Od kilku spotkań w szeregach Zagłębia brakowało Niklasa Salo. Młody Fin podobnie jak na początku sezonu zmagał się z urazem kostki. Na szczęście dla sympatyków Zagłębia Salo powrócił już do treningów i wszystko wskazuje na to, że będzie mógł zagrać podczas piątkowego meczu z KH Energą Toruń.
Podobny scenariusz przerabialiśmy z Michałem Bernackim. Ten natomiast ponownie doznał urazu barku i musiał pauzować przez kilka ligowych pojedynków. „Misiek” powrócił już do zajęć treningowych i podobnie jak Salo powinien zagrać w piątek.
Niestety dłuższa przerwa od gry czeka Riley Stadela. Kanadyjczyk podczas piątkowego meczu z JKH GKS Jastrzębie dostał krążkiem w okolice kostki, co spowodowało jej poważną kontuzję. Wstępne rokowania mówią o tym, że defensor musi przejść zabieg operacyjny, a jego pauza od treningów wyniesie minimum trzy tygodnie.

Do pełni zdrowia powraca natomiast Patrik Spěšny, który w ostatnich pojedynkach pełnił rolę zmiennika Mikołaja Szczepkowskiego. Przypomnijmy, że było to spowodowane urazem żebra.