Damian Piotrowicz we wtorkowym meczu w Nowym Targu był najbadziej wyróżniającym się graczem Zagłębia Sosnowiec. Jego dwa trafienia znacznie przyczyniły się do zainkasowania kompletu punktów przez nasz zespół.

Jak podsumujesz ten wtorkowy mecz?

Damian Piotrowicz: – Spotkanie było bardzo podobne do tego, które tydzień temu graliśmy w Sosnowcu. Remis po dwóch tercjach, a później na szczęście to nam udało się zdobyć zwycięskiego gola. Spodziewaliśmy się, że mecz będzie ciężki dlatego, że rywal grał „o życie”.

Trener po meczu wyróżnił cię za dwa ważne gole. Gratulujemy dubletu, to dodatkowa motywacja na kolejne pojedynki?

– Dziękuję. Cieszę się, że zdobyłem dwa gole w tym meczu. Przyznam, że ostatnio ja sam dobrze czuję się na lodzie.

Przed nami bardzo ciężkie spotkania w Katowicach i Oświęcimiu. Mając w pamięci te mecze w pierwszej rundzie spodziewamy się chyba Wszyscy ciężkiej przeprawy?

– Nadchodzący weekend na pewno będzie ciężki. Będziemy musieli zostawić na lodzie sporo zdrowia, gdyż tylko wtedy możemy urwać jakieś punkty drużynom z czołówki tabeli. Trzeba walczyć i wierzyć, bo z nimi też da się grać. Szczególnie bardzo chciałbym wygrać w Unią, z którą jeszcze nie udało nam się wygrać od kiedy jestem w Zagłębiu.