Działacze ECB Zagłębia Sosnowiec rozpoczęli budowę kadry na sezon 2025/2026. Pierwszym oficjalnym kontaktem jest pozyskanie bramkarza – Vilho Heikkinena. O działaniach transferowych opowiedział również prezes sosnowiczan – dr Adrian Pietrzyk.
Fin znany jest już polskim kibicom gdyż poprzedni sezon spędził w zespole JKH GKS Jastrzębie, z którym wywalczył nie tak dawno brązowy medal. Jego średnia obron z poprzedniego sezonu zasadniczego wyniosła 92,12% zaś z play-off 93,4%.
– Zależało nam na pozyskaniu Heikinena. Moim zdaniem to czołowy bramkarz w naszej lidze, chociaż znam go jeszcze z meczów w Meestis – przekazał szkoleniowiec sosnowiczan, Matias Lehtonen.
Nowy bramkarz Zagłębia oprócz przygody w Jastrzębiu i francuskim Raims występował głównie na rodzimych taflach ligi Mestis.
To pierwszy kontrakt sosnowiczan. O komentarz poprosiliśmy sternika sosnowiczan – dr Adriana Pietrzyka.
Budowę składu na nadchodzący sezon rozpoczęliśmy jeszcze przed fazą play-off. Działamy zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym.
Większość kadry mamy już praktycznie dopiętą, dlatego kwiecień – mam nadzieję – przyniesie kibicom wiele pozytywnych niespodzianek.
Z uśmiechem śledzę przy tym rozmaite artykuły medialne. O ile w niektórych można znaleźć ziarno prawdy – bo środowisko hokejowe jest dość hermetyczne i wszyscy dobrze się znają – o tyle część dziennikarzy, zwłaszcza spoza tego świata (strony sportowe, ale nie związane na co dzień z hokejem), zaczynają popuszczać wodzę fantazji.
Odnoszę wrażenie, że niektórzy po prostu wypisują listę wszystkich możliwych nazwisk, wrzucają je do wazonu i losują, by wypełnić nimi swoje teksty.
W jednym z wczorajszych artykułów ponad połowa wymienionych „kandydatów” to zawodnicy, z którymi klub nigdy nie rozmawiał, a nawet nie brał ich pod uwagę. Zawodnicy, których nigdy nie chciał trener ani dyrektor sportowy.
Dlatego prosimy kibiców o cierpliwość – wszystko w swoim czasie.
Nadal budujemy drużynę, na jaką nas stać.
Cieszy nas to, że drugi rok z rzędu nie było opóźnień w wypłatach dla zawodników, bo w końcu udało nam się odzyskać wiarygodność, z którą był problem podczas zakładania nowej spółki w 2023. Wszystko to dzięki uprzejmości miasta oraz włodarza Pana Prezydenta, który od dwóch lat systematycznie zwiększa nasz budżet, bo sytuacja w polskim hokeju jest z roku na rok coraz cięższa. Nadal będziemy budować skład w oparciu o zaplanowany budżet płacowy.