DO MECZU POZOSTAŁO:

DNI

GODZ

MIN

2024-12-01 18:00

<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header-hokej.php</b> on line <b>263</b><br />
h<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header-hokej.php</b> on line <b>265</b><br />
h

Strona główna / Hokej Aktualnosci / Aktualności / „Wyszarpany” punkt w Toruniu

„Wyszarpany” punkt w Toruniu

16 października 2022

To już tradycja, że w pojedynkach z KH Energa Toruń pada dużo bramek, a emocje są do samego końca.
Każda z tercji dzisiejszego spotkania kończyła się remisem. Wynik spotkania już w pierwszej minucie mógł otworzyć Jarosław Rzeszutko, który z bliska trafił wprost w parkany Mateusza Studzińskiego. Więcej szczęścia kilka minut później miał Elias Elomaa, który wykończył akcję kolegów i przejeżdżając wzdłuż bramki szybkim strzałem pokonał Patrika Spěšnego. Taki stan utrzymywał się do 12 minuty, gdy sosnowiczanie zagrali z przewagą jednego zawodnika. Szybki „zamek” Zagłębia już po 10 sekundach przewagi na bramkę zamienił Patryk Kogut, który wpakował krążek pod poprzeczkę.

Zagłębie po raz pierwszy wyszło na prowadzenie na początku drugiej odsłony gdy po indywidualnej akcji Studzińskiego pewnym strzałem pokonał atakowany przez rywala Jakub Witecki. Napastnik Zagłębia po strzelonej bramce podjechał do rywala i „podziękował mu” za co został odesłany na ławkę kar. Gospodarze grający w przewadze szybko zdołali doprowadzić do wyrównania, a na listę strzelców wpisał się Niki Koskinen. Druga odsłona nie przyniosła więcej bramek i podobnie jak premierowa zakończyła się remisem.

Prawdziwe emocje pojawiły się w ostatniej tercji, którą od szybkiego trafienia rozpoczęli miejscowi, a kapitalnym strzałem popisał się Patrik Szécsi. Na dziesięć minut przed końcem spotkania gospodarze podwyższyli prowadzenie, a podwójną przewagę na gola zamienił Mark Viitanen. Sygnał do odrabiania strat Zagłębiu trafieniem dał w 58 minucie Dmytro Danyłenko, dla którego był to pierwszy gol w barwach naszego klubu. Idąc za ciosem podopieczni Grzegorza Klicha kilkanaście sekund później doprowadzili do remisu, a cenną bramkę zdobył Jarosław Rzeszutko, który wykończył dwójkową kontrę. Ostatnia minuta nie przyniosła żadnego trafienia i zwycięzcę wyłonić musiała dogrywka. W niej już w 19 sekundzie krążek po szybkiej kontrze przy słupku „zmieścił” ponownie Szécsi. Tym samym sosnowiczanie wracają do domów z jednym punktem, a cały weekend kończą z dorobkiem trzech.

KH Energa Toruń – Zagłębie Sosnowiec 5:4 (1:1, 1:1, 2:2, d. 1:0)

1:0 Elias Elomaa – Illa Korenczuk (07:58)
1:1 Patryk Kogut – Jarosław Rzeszutko, Damian Piotrowicz (11:34, 5/4)
1:2 Jakub Witecki (21:58)
2:2 Niki Koskinen – Illa Korenczuk, Elias Elomaa (23:38, 5/4)
3:2 Patrik Szécsi – Michał Kalinowski (41:25)
4:2 Mark Viitanen – Kamil Kalinowski, Niki Koskinen (49:46, 5/3)
4:3 Dmytro Danyłenko – Michał Bernacki (57:16, 5/4)
4:4 Jarosław Rzeszutko – Dominik Nahunko (58:36)
5:4 Patrik Szécsi (60:19)

Sędziowali: Tomasz Radzik, Mateusz Bucki (główni) – Maciej Byczkowski, Grzegorz Cytawa (liniowi)
Minuty karne: 10-12
Strzały: 40-28
Widzów: 820

KH Toruń: M. Studziński – J. Ahonen, P. Szécsi, M. Kalinowski, K. Kalinowski, J. Wenker – E. Augstkalns, J. Gimiński, E. Jeskanen, N. Koskinen, M. Viitanen – A. Jaworski, R. Robertson, I. Korenczuk, E. Elomaa, M. Syty – O. Bajwenko, S. Maćkowski, M. Zając, T. Szyrokow, D. Olszewski.

Zagłębie: P. Spěšný – M. Naróg, M. Kotlorz, P. Kogut, T. Kozłowski, J. Witecki – A. Khoperia, W. Andrejkiw, M. Bernacki, J. Rzeszutko, D. Piotrowicz – O. Krawczyk, J. Michałowski, D. Nahunko, N. Bucenko, K. Sikora – A. Gniewek, S. Luszniak, D. Danyłenko, A. Dubinin, O. Rzekanowski.

GALERIA Z MECZU

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2020 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin