DO MECZU POZOSTAŁO:

DNI

GODZ

MIN

2024-04-27 20:00

<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>268</b><br />
h<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>270</b><br />
h<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>272</b><br />
h

Strona główna / Piłka Aktualności / Aktualności / Jak Sanogo 5 lat temu pogrążył „GieKSę”…

Jak Sanogo 5 lat temu pogrążył „GieKSę”…

28 lutego 2022

W piątek o godz. 20:30 gościć będziemy na Stadionie Ludowym GKS Katowice. Zanim dojdzie do tego niezwykle prestiżowego spotkania przypominamy potyczkę z „GieKSą” sprzed prawie 5 lat, którą Zagłębie wygrało pewnie 3:0. Powtórka – mile widziana!

 


13 września 2017 roku efektownie przywitał się z kibicami Zagłębia Vamara Sanogo w pierwszym meczu na Stadionie Ludowym po powrocie z Legii Warszawa. Francuz spędził na murawie niespełna pół godziny, ale wystarczyło to, aby strzelić bramkę z rzutu karnego i zanotować asystę przy trafieniu Sebastiana Milewskiego. To był powrót „Vamsa” w wielkim stylu…

Po raz trzeci z rzędu

Zagłębie Sosnowiec po raz trzeci z rzędu pokonało u siebie GKS Katowice. Tym razem sosnowiczanie ograli rywala zza Brynicy 3:0!!! Wszystkie bramki padły w drugiej połowie.

Trener Dariusz Dudek postawił na identyczną jedenastkę, jak w przegranym cztery dni wcześniej meczu w Opolu. Jak widać opłaciło się. Zagłębiacy już w 2.minucie powinni objąć prowadzenie, ale Patryka Mularczyka zatrzymał Mateusz Abramowicz. Chwilę później dobić próbował Szymon Lewicki. Niestety bezskutecznie.

Po dwóch atakach gospodarzy do głosu doszli katowiczanie. Najpierw zaatakował Oktawian Skrzecz, a następnie bardzo blisko zdobycia bramki byli Bartłomiej Kalinkowski i Andreja Prokić.

W 32. minucie Zagłębie znów stanęło przed idealną okazją. Wojciech Łuczak wykorzystał błąd obrońców GKS-u i uderzył na bramkę rywali. Futbolówką ugrzęzła jednak w bocznej siatce. Tuż przed przerwą Wojciech Łuczak jeszcze raz postraszył przyjezdnych. Ekipę z Bukowej uratował jednak Tomasz Midzierski, który wybił piłkę z linii bramkowej.
Po zmianie stron skuteczniejszą drużyną okazali się sosnowiczanie, którzy strzelili trzy bramki. Wynik spotkania otworzył w 56. minucie Rafał Makowski. Wypożyczony z Legii Warszawa pomocnik wykorzystał idealne podanie od Mateusza Cichockiego i z bliskiej odległości skierował piłkę do bramki.

Trafiona zmiana trenera Dudka

W 65. minucie trener Dariusz Dudek dokonał zmiany w ataku. Szymona Lewickiego zmienił Vamara Sanogo, który kilkanaście dni wcześniej wrócił do Sosnowca. Francuz w 83. minucie podziękował kibicom za ciepłe przyjęcie i w efekcie rzutu karnego strzelił gola. Jedenastka została podyktowana za zagranie ręką po strzale Tomasza Nowaka. Tym samym „Vams” pogrążył katowiczan, którzy po jego trafieniu nie zdołali się już podnieść…

Kropkę nad „i” postawił w doliczonym czasie gry Sebastian Milewski, który nie dał żadnych szans Mateuszowi Abramowiczowi. Dodatkowo goście, po czerwonej kartce dla Mateusza Kamińskiego, skończyli mecz w dziesiątkę.
Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa, żeby się odbić od dołu tabeli. Był to idealny moment. Wiadomo, derby zawsze rządzą się swoimi prawami, dlatego tym bardziej cieszymy się z tych trzech punktów. Mieliśmy sytuacje i potrafiliśmy je wykorzystać – powiedział po meczu Sebastian Milewski.

Podziękowania dla kibiców

Zadowolony z postawy swoich zawodników i kibiców był także trener sosnowieckiego teamu. – Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie, ale dla mnie i dla klubu najważniejsi są kibice i to im chciałbym podziękować bardzo serdecznie. Jesteśmy na zakręcie. Z każdych problemów można wyjść, ale tylko wspólnie, dlatego jeszcze raz dziękuję kibicom za doping przez 90 minut. Mam nadzieję, że zawsze będą z nami, a my będziemy z siebie dawać 100, a nawet 120 procent. Tylko tą drogą możemy piąć się w górę – skomentował to spotkanie Dariusz Dudek.

Zupełnie inne nastroje panowały po drugiej stronie Brynicy. Po meczu do dymisji podał się prezes „GieKSy” Wojciech Cygan. Przypomnijmy, że podobną decyzję sternik klubu z Bukowej podjął także po zakończeniu poprzedniego sezonu. Wtedy jednak dymisja ta nie została przyjęta. Teraz rezygnacja prezesa Cygana była nieodwołalna. Rok później Cygan został prezesem Rakowa Częstochowa. Wybrano go także na wiceprezesa PZPN.

Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice 3:0 (0:0)

Bramki: 1:0 – Rafał Makowski (56.), 2:0 – Vamara Sanogo (83., karny), 3:0 – Sebastian Milewski (94.).

Zagłębie: Dawid Kudła – Tomasz Nawotka, Arkadiusz Jędrych, Mateusz Cichocki, Żarko Udovicić – Wojciech Łuczak, Rafał Makowski, Tomasz Nowak, Patryk Mularczyk (80. Sebastian Milewski), Konrad Wrzesiński – Szymon Lewicki(65. Vamara Sanogo).

GKS: Mateusz Abramowicz – Adrian Frańczak, Tomasz Midzierski, Mateusz Kamiński, Łukasz Zejdler – Oktawian Skrzecz, Bartłomiej Kalinkowski, Dalibor Pleva, Andreja Prokić (87. Armin Cerimagić), Adrian Błąd (60. Grzegorz Goncerz) – Wojciech Kędziora.

OPRACOWAŁ: ANDRZEJ WYDRYCHIEWICZ

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin