Jakub Michałowski we wczorajszym meczu zdobył jedną z bramek dla Zagłębia. To nie pozwoliło jednak naszej drużynie cieszyć się z punktów, gdyż sosnowiczanie przegrali ten pojedynek 3:5.
– Od kilku spotkań gramy tak, że prowadzimy i pierwsza tercja nam wychodzi jednak w drugiej następuje moment dekoncentracji gdzie zaczynamy tracić bramki. Później jest nam ciężko z tego wyjść. Na tą chwilę widać, że jesteśmy w dołku jednak rozmawiamy wszyscy ze sobą na ten temat i razem musimy z tego wyjść. Do play-off zostało jeszcze trochę czasu więc musimy łącznie z trenerami ogarnąć się i zacząć robić swoje, by ta forma była lepsza w szczególności na play-off – powiedział Jakub Michałowski.

Defensywa Zagłębia będzie przez najbliższy czas musiała sobie poradzić bez filaru w bramce – Patrika Spěšnego, którego między słupkami zastąpił Sebastian Lipiński. W szerokiej kadrze Zagłębia są jeszcze bramkarze Mikołaj Szczepkowski i Jakub Mentel z MHL.
– Partik wykonuje świetną robotę i czekamy na jego powrót. Wiadomo, że dla „Lipy” jest teraz ciężki czas ale razem sobie pomagamy i się wspieramy. Każdy z nas chce, by tych bramek tracić jak najmniej – zakończył Michałowski.
