Pewne i bezapelacyjne zwycięstwo notują na swoim koncie hokeiści ECB Zagłębia Sosnowiec. We wtorkowym spotkaniu nasz zespół wygrał w Sanoku aż 11:0.

Obawy o poziom i trudny teren jakim jest sanocki lód nasza drużyna rozwiała bardzo szybko. Festiwal strzelecki w czwartej minucie otworzył Erkka Seppälä, po którego uderzeniu guma minęła defensywę miejscowych i wpadła do siatki. Minutę później krążek ponownie znalazł się w bramce Filipa Świderskiego za sprawą Adriana Gromadzkiego, który będąc przed bramką uderzeniem z powietrza podwyższył prowadzenie. Trzy minuty później było już 3:0 dla Zagłębia, a dwójkową akcję wykończył Miika Roine. Zaraz po wznowieniu na bramkę uderzył Vaino Sirkiä, lecz krążek przed siebie odbił Świderski. Większą precyzją chwilę później popisał się Jere Jokinen, który precyzyjnie posłał gumę przy słupku. W 10 minucie za Świderskiego między słupkami stanął Juraj Ovečka. Słowak skapitulował chwilę później, a z bliska po lodzie krążek za jego plecy posłał Aron Chmielewski, który wykorzystał nagranie Michała Kotlorza. W 14 minucie było już 6:0 gdy ponownie krążek do bramki skierował Jokinen. Gospodarze tak naprawdę w tej premierowej odsłonie zbytnio nie zagrozili naszej bramce.

Druga tercja to spokojna kontrola przebiegu spotkania przy kolejnych trafieniach Zagłębia. W 24 minucie meczu z niebieskiej linii krążek do siatki skierował Kotlorz, a chwilę później hat-tricka na swoim koncie zgromadził Jokinen. W 28 minucie rzutu karnego nie zdołał wykorzystać Jan Sołtys, a przed nim z powodu kontuzji po zderzeniu do boksu zjechał Ovečka. Roszada w bramce nie wpłynęła zbytnio na poziom sanoczan, którzy chwilę później stracili kolejnego gola. Swój dublet ustrzelił Seppälä, który szybkim strzałem pokonał przesuwającego się bramkarza „STS”. Warto wspomnieć, że trafienie to zostało zdobyte podczas sygnalizowanej kary dla miejscowych. Jeszcze w tej tercji sosnowiczanie mieli kilka szans jednak albo uderzali w konstrukcję bramki albo ostatecznie krążek padał łupem „Świdra”.

Ostatnia tercja to tzw. „ślizgawka”. Sosnowiczanie dopięli swego i 47 minucie za sprawą Dominika Nahunko pod napisem Zagłębie pojawiła się dziesiątka. Kilka chwil później gospodarze stanęli przed szansą zdobycia honorowego trafienia podczas gry w podwójnej przewadze przez 91 sekund. Dobra postawa drużyny oraz Macieja Miarki sprawiły, że zagraliśmy jednak na zero z tyłu. Wynik meczu na 11:0 ustalił wychowanek klubu z Sanoka – Karol Biłas.

Kojne ligowe starcie już w najbliższy piątek, rywalem sosnowiczan będzie BS Polonia Bytom. Ostatnie 100 biletów na ten mecz będzie dostępne w kasach od godziny 17:00. Start meczu zaplanowano na godzinę 19:00.

STS Sanok – ECB Zagłębie Sosnowiec 0:11 (0:6, 0:3, 0:2)

Bramki:

0:1 Erkka Seppälä – Bartosz Ciura, Matthew Sozanski (03:46)
0:2 Adrian Gromadzki – Aron Chmielewski, Miika Roine (04:33)
0:3 Miika Roine – Karol Biłas (07:28)
0:4 Jere Jokinen – Sebastian Brynkus, Erkka Seppälä (09:44)
0:5 Aron Chmielewski – Michał Kotlorz, Adrian Gromadzki (10:37)
0:6 Jere Jokinen – Erkka Seppälä, Michał Naróg (13:14)
0:7 Michał Kotlorz – Piotr Ciepielewski (23:41)
0:8 Jere Jokinen – Matthew Sozanski, Erkka Seppälä (24:03 – odłożona kara)
0:9 Erkka Seppälä – Matthew Sozanski, Sebastian Brynkus (28:50 – odłożona kara)
0:10 Dominik Nahunko – Väinö Sirkiä, Olaf Włodara (47:05)
0:11 Karol Biłas – Erkka Seppälä, Sebastian Brynkus (59:40, 5/3)

Sędziowali: Marcin Majta i Marcin Polak

Strzały: 19-45

Minuty karne: 2-6

Widzów: 600

STS Sanok: F. Świderski (9:44-27:10 J. Ovečka) – W. Wilczok, H. Kang, F. Tomiczek, F. Sienkiewicz, K. Filipek – I. Sitnik, K. Niemczyk, K. Bukowski, J. Prokurat, M. Czopor, – I. Kosteczka, M. Koczera, M. Kowalczuk (2), I. Nikołajewicz, L. Huhdanpää – A. Kamienieu, D. Wawrzkiewicz, T. Majerczyk, J. Kozłowski.

Zagłębie: M. Miarka – M. Sozanski(2), B. Ciura, J. Jokinen, E. Seppälä, S. Brynkus – M. Naróg, K. Biłas, A. Chmielewski, M. Roine (2), A. Gromadzki – M. Kotlorz (2), J. Wanacki, V. Sirkiä, J. Alanen, D. Nahunko – O. Krawczyk, O. Włodara, J. Sołtys, P. Ciepielewski, E. Kaczyński