Dzisiaj swoje urodziny obchodzi jeden z czołowych obrońców sosnowieckiego Zagłębia z lat 80-tych. Dokładnie 73 lata temu, 4 września 1950 roku w Świętochłowicach urodził się Kordian Jajszczok.

Hokejową karierę zaczynał w GKS Katowice pod kierunkiem trenera Waltera Bali. Jako piętnastolatek pojechał na pierwszy obóz z pierwszą drużyną. Występując w klubie z Katowic zdobył w 1970 roku Mistrzostwo Polski, a w 1969 srebrny medal MP. Wybitny sędzia hokejowy z lat 1971-1995 oraz były działacz związany  z Polskim Związkiem Hokeja na Lodzie i Okręgowym Związkiem Hokeja na Lodzie w Katowicach – Paweł Papoń tak wspomina Kordiana Jajszczoka:

„Moje pierwsze kontakty z Kordianem sięgają  lat 70-tych w sytuacjach meczowych. Był obrońcą nie szukającym rewanżu w sytuacji ostrej lub faulu gry przeciwnika, ale nie pozwalał sobie mówiąc kolokwialnie „dmuchać w kaszę”. W pamięci zachowało mi się zdarzenie w trakcie MŚ76′, w których miałem przyjemność brać czynny udział. W meczu z NRD w zderzeniu z przeciwnikiem Kordian doznał kontuzji złamania nadgarstka. Był czas kiedy kontakt zaniknął, kiedy Kordian swoją karierę kontynuował w klubach niemieckich. Od kilkunastu lat spotykamy się co tydzień, na czwartkowej kawie. Kordian jest bardzo dobrym kolegą, niezwykle empatyczny”

Od sezonu 1978-79 związał się z sosnowieckim Zagłębiem, gdzie odniósł największe sukcesy w hokejowej karierze. Debiutował w Zagłębiu w dniu 22.09.1978 roku w meczu z Podhalem, przegranym przez sosnowiczan 3:5 (1:0,1:2,1:3). Pierwszego gola dla klubu z ulicy Zamkowej(od tego sezonu z Zaruskiego) uzyskał w dniu 6.10.1978 roku w meczu ze Stoczniowcem w Gdańsku, była to 38 minuta i gol na 4:2. W 1979 roku wywalczył wicemistrzostwo Polski, a w kolejnych latach 1980,81 zdobył złoty medal.

W Zagłębiu Kordian Jajszczok występował przez siedem sezonów z krótkimi przerwami reprezentując również barwy klubu SV Kützbuhael (Austria sezon 1981-82). Do Sosnowca powrócił na ostatnie mecze decydujące o trzecim tytule MP. W sezonie 1982-83 występował w Zagłębiu do 26.11.( mecz z ŁKS wygrany 11:2), potem na krótko występuje w drużynie z Austrii Leobenaus by ponownie wrócić do Zagłębia i zdobyć czwarty tytuł MP. Sezon 83-84 to kolejny medal srebrny w jego kolekcji. Sezon 1984-85 był ostatnim w jego karierze w barwach Zagłębia Sosnowiec.

SONY DSC

Były hokeista i trener Zagłębia, a obecnie koordynator najmłodszego narybku w sosnowieckim klubie Jarosław Frączek tak wspomina Kordiana Jajszczoka:

„Miałem 12 lat jak  oglądałem MŚ w Katowicach w 1976r. Nawet nie pomyślałem wtedy, że z niektórymi zawodnikami którzy brali udział w tej pamiętnej imprezie będę miał zaszczyt trenować i grać w jednej drużynie. Jednym z nich jest właśnie Kordian Jajszczok, którego bardzo miłe wspominam kiedy grał w Zagłębiu Sosnowiec. Świetny obrońca z ogromnym doświadczeniem i spokojem na lodzie. Myślę, że był wzorem do naśladowania dla każdego młodego obrońcy. Kordian świetnie obsługiwał napastników swoimi pewnymi podaniami , podstawowy obrońca wtedy w przewagach i osłabieniach, zawsze prezentował świetną formę. Bardzo dobry kolega , młodzi zawodnicy zawsze mogli na niego liczyć, zawsze skromny na lodzie i poza nim. Miło czasem spotkać Kordiana na meczu i zamienić z nim kilka  słów. Oczywiście pozdrawiam go i życzę dużo zdrówka”

Od jesieni 1985 roku do wiosny 1988 Jajszczok był zawodnikiem niemieckiego klubu EHC Eslingen. W kolejnych sezonach 1988-89,89-90 występował w niemieckiej drużynie Walhaim. Po zakończeniu bogatej kariery zawodniczej w 1990 roku został trenerem w niemieckich klubach. Funkcję tą pełnił do 1993 roku szkoląc jako pierwszy trener hokeistów z EHC Eslingen i Wernau. Podczas swojej kariery zawodniczej rozegrał w Polskiej lidze ponad 500 meczów. W reprezentacji Polski rozegrał 15 spotkań. Debiutował 25.10.1969 roku w Łodzi w meczu przeciwko Finlandii przegranym 1:6. Był również uczestnikiem Igrzysk Olimpijskich w 1976 roku w Innsbrucku, a także brał udział w Mistrzostwach Świata w 1976 roku w Katowicach występując w pamiętnym meczu ze Związkiem Radzieckim wygranym przez Reprezentację Polski 6:4. Obecnie Kordian Jajszczok jest na emeryturze ale jako kibic śledzi na bieżąco wyniki hokejowej Reprezentacji Polski oraz katowickiego GKS-u i Zagłębia

Tekst:Krzysztof Wojtanowski
Fotografie: archiwum prywatne Krzysztofa Wojtanowskiego