W ostatnim meczu przed przerwą na zgrupowanie kadry Zagłębie Sosnowiec przegrało na własnym lodzie z GKS Katowice 1:5. Jedynego gola dla naszego zespołu zdobył Olli Valtola.

Dzisiejsze spotkanie rozpoczęła minuta ciszy ku czci zmarłego w ubiegłym tygodniu Jerzego Mruka.

Po niej obie drużyny rozpoczęły walkę na lodzie, a bardziej aktywni byli przyjezdni. Wśród nich brylował Mateusz Michalski, który miał dwie dogodne sytuacje jednak obie zdołał wybronić Patrik Spěšný . W odpowiedzi w sytuacji sam na sam znalazł się Niklas Salo jednak jego próbę zdołał powstrzymać John Murray. W 12 minucie padła pierwsza tercja dzisiejszego spotkania, a na listę strzelców wpisał się Hampus Olsson, który zbyt łatwo minął bierną obronę Zagłębia. Ten sam zawodnik trzy minuty później podwyższył prowadzenie GKS pakując krążek w pozostawioną przez przemieszczającego się bramkarza lukę. W 18 minucie meczu miejscowi kibice zaprezentowali oprawę, której elementy spadły na taflę lodową. Decyzją sędziów dwie minuty premierowej odsłony zostały dograne wraz z drugą tercją.

Po oczyszczeniu lodu drużyny wznowiły grę, a zaraz po tym kontaktową bramkę zdobył Olli Valtola, który dobił uderzenie Ryleya Lidngrena. Była to bramka, która ustaliła wynik tercji. W drugiej tercji zgromadzeni kibice zobaczyli tylko jednego gola, a jej strzelcem był Shigeki Hitosato, który skierował krążek do odsłoniętej bramki po próbie Joona Monto.

Na początku trzeciej tercji „GieKSa” podwyższyła prowadzenie ponownie za sprawą Olssona, który niepilnowany ze spokojem posłał krążek obok bramkarza Zagłębia. Szansę na zmniejszenie dystansu chwilę później ponownie Salo, jednak w starciu z fińskim napastnikiem ponownie górą był Murray. Na ponad trzy minuty przed końcem spotkania Piotr Sarnik zaryzykował i ściągnął z bramki Spěšnego co niemal natychmiastowo wykorzystał Monto.

Pozytywnym akcentem dzisiejszego meczu był ponownie pełny „Stadion Zimowy” co oznacza, że bilety po raz trzeci w tym sezonie zostały wyprzedane.

– Dziś widać było tą różnicę na lodzie – bardzo krótko skomentował ten mecz trener Zagłębia Sosnowiec, Piotr Sarnik.

Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice 1:5 (1:2, 0:1, 0:2)

0:1 – Hampus Olsson – Sam Marklund (11:53),
0:2 – Hampus Olsson – Sam Marklund (14:13),
1:2 – Olli Valtola – Ryley Lindgren (18:52),
1:3 – Shigeki Hitosato – Joona Monto, Maciej Kruczek (28:11),
1:4 – Hampus Olsson – Benjamin Sokay, Sam Marklund (42:21).
1:5 – Joona Monto (56:56).
Sędziowali: Patryk Kasprzyk, Paweł Kosidło (główni), Michał Gerne, Michał Żak (liniowi)

Minuty karne: 8-0 min.

Strzały: 33-39

Widzów: 2545 (bilety wyprzedane)