Prezentujemy wypowiedzi po meczu Zagłębia Sosnowiec – Tauron Podhale Nowy Targ.

Grzegorz Klich (trener Zagłębia ): Spodziewaliśmy się, że to będzie trudny mecz dla nas. Oni musieli ten mecz wygrać żeby trzymać się play-offów. Te mecze z Nowym Targiem tak będą wyglądać. Nie ma co liczyć na to,że w tych meczach będziemy strzelać dużo bramek. W pierwszej tercji mieliśmy dogodne sytuacje żeby otworzyć wynik ale brakowało tego wykończenia. Przed nami regeneracja i czekamy już na Sanok. To również będzie mecz za sześć punktów. To są dla nas najważniejsze mecze i musimy się postarać, by punkty zostały w Sosnowcu.

Kamil Sikora(zdobywca ostatniego trafienia): Wiedzieliśmy, że to będzie mecz gdzie decydować będzie defensywa. Liga jest taka, że tak naprawdę my jako drużyna możemy z każdym wygrać jak również z każdym możemy przegrać. Musimy być bardziej zdyscyplinowani na lodzie i nie tylko przez dwie tercje ale przez całe sześćdziesiąt minut. Do ostatniego spotkania z Podhalem podeszliśmy trochę inaczej, a we wtorek powiedzieliśmy sobie, że musi to być 200 procent od początku. Były to takie trochę szachy na lodzie. Gramy ostatnio sporo dogrywek ale lepiej grać dogrywkę niż jej nie grać i przegrać w regulaminowym czasie gry.

Jarosław Rzeszutko(strzelec wyrównującego gola): Na pewno cieszy to, że w trzecim meczu potrafimy punktować. Cieszy fakt, że potrafimy dogonić rywala. Widać, że w drużynie tej jest dużo charakteru i serca. Liczę na to, że nasza gra na „Stadionie Zimowym” będzie lepsza, a kibice będą mieć dużo powodów do radości. Ja oczywiście chciałbym, żebyśmy w pierwszej tercji strzelili pięć bramek i potem się bawili. My od początku sezonu pracujemy ciężko na treningach i chciałbym, żeby to było widoczne podczas meczu. Mieliśmy niepokojącą serię ale przeszliśmy ją razem i mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej.