Patryk Kogut powrócił do składu Zagłębia Sosnowiec po krótkiej chorobie. Był to znaczący powrót dla drużyny Grzegorza Klicha.

W niedzielny wieczór Zagłębie pokonało drużynę z Torunia 6:1.

– Zgadza się, że te mecze można nazwać tymi o sześć punktów. Zaczęliśmy dobrze to spotkanie od szybkiego gola. Wygraliśmy tą pierwszą tercję jedną bramką chociaż w końcówce trochę przysnęliśmy i rywal znalazł się w sytuacji sam na sam. Trochę było nerwówki przez to jednak później to my kontrolowaliśmy sytuację na lodzie – podsumował spotkanie Patryk Kogut.

„Hasiok” (tak nazywany jest zawodnik przez kolegów z zespołu) swój występ okrasił trzema bramkami. Jedną z nich napastnik Zagłębia Sosnowiec zdobył podczas gry w liczebnym osłabieniu.

– Dziękuję bardzo za gratulacje. Ja sam cieszę się z tego hat-tricka gdyż jest to mój drugi w życiu. Byłem teraz chory przez kilka dni jednak jak widać to mi pomogło wrócić do gry – cieszył się napastnik Zagłębia.

Nie we wtorek, a w środę drużynę Zagłębia czeka wyjazdowe spotkanie w Sanoku.

– W Sanoku jeszcze w tym roku nie byłem jednak dobrze wiemy, że zawsze każdej drużynie gra się tam ciężko. Musimy jednak grać swoje i walczyć o kolejne punkty – zakończył Kogut.