Strona główna / Hokej Aktualnosci / Aktualności / Zagłębie niczym Mikołaj

Zagłębie niczym Mikołaj

7 grudnia 2021

Indywidualne błędy zadecydowały o dzisiejszej porażce Zagłębia Sosnowiec. Mimo dobrej postawy w pojedynku z wicemistrzem Polski podopieczni Grzegorza Klicha zakończyli to spotkanie z zerowym dorobkiem punktowym.

W szeregach sosnowiczan w dzisiejszym meczu z Comarch Cracovią znalazł się Rusłan Baszyrow, który w kilku momentach zagroził bramce rywala. Wynik pojedynku otworzył jednak jego kolega z ataku – Jewgienij Nikiforow. Rosjanin w piątej minucie lekkim lobem skierował krążek za bark Dienisa Pieriewozczikowa. Trafienie to zostało zdobyte w momencie gdy sosnowiczanie grali w podwójnej przewadze. Goście mogli wyrównać w 15 minucie meczu jednak Jewgienij Bodrow przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Zagłębia. W odpowiedzi po drugiej stronie tafli zakotłowało się po strzale Jarosława Rzeszutko, po którego strzale krążek odbijał się przed linią bramkową. Gdy wszyscy zgromadzeni kibice myśleli już o przerwie Cracovia zdołała doprowadzić do wyrównania, a szybkim uderzeniem Andrieja Fiłonienkę zaskoczył Collin Shirley.

W drugiej tercji hokeiści z Krakowa przeprowadzili kontrę, która mogła dać im prowadzenie jednak Eryk Nemec nie trafił w światło odsłoniętej już bramki. Chwilę później bliski szczęścia był Bartłomiej Bychawski jednak po jego strzale krążek odbił się od słupka.

Decydująca o losach meczu okazała się akcja z 47 minuty meczu. Aleksandr Wasiljew nagrał krążek wprost pod patkę Dimitrij Ismagiłowa, a ten po szybkim rajdzie zamienił błąd lidera sosnowiczan na bramkę dającą prowadzenie. Sosnowiczanie pod koniec meczu myśleli jeszcze o ściągnięciu bramkarza, lecz wtedy Bychawski wprasował w bandę Artema Woroszyło za co otrzymał karę meczu. Po chwili kolejne przewinienie popełnili sosnowiczanie (Oskar Krawczyk – przyp.), którzy do końca meczu musieli bronić się przed podwójną przewagą przyjezdnych. Mimo optycznej przewagi i oddaniu większej ilości celny strzałów sosnowiczanie musieli uznać wyższość rywala.

Zagłębie Sosnowiec – Comarch Cracovia 1:2 (1:1, 0:0, 0:1)

1:0 – Jewgienij Nikiforow – Aleksandr Wasiljew (5/3, 05:20)

1:1 – Collin Shirley – Erik Němec (19:33)

1:2 – Dimitrij Ismagiłow (46:57)

Sędziowali: Paweł Breske, Sebastian Kryś (główni) – Rafał Noworyta, Jacek Szutta (liniowi).

Minuty karne: 27 min. (w tym kara meczu dla Bychawskiego) – 10 min.

Strzały: 39 – 33

Widzów: ok 400.

Zagłębie: A. Fiłonienko – M. Naróg, M. Syrojeżkin; J. Nikiforow, A. Wasiljew, R. Baszyrow – B. Bychawski (25), O. Jaśkiewicz; M. Przygodzki, J. Rzeszutko, M. Bernacki – A. Khoperia, O. Krawczyk (2); K. Sikora, T. Kozłowski, L. Lundvald – N. Mickiewicz, J. Blanik; A. Dubinin, D. Nahunko, D. Piotrowicz.

Trener: Grzegorz Klich

Cracovia (2): D. Pieriewozczikow – J. Gula, J. Šaur; J. Popiticz, C. Shirley (2), E. Němec – M. Dudaš (2), J. Müller; D. Ismagiłow (2), J. Bodrow (2), A. Woroszyło – J. Karlsson, S. Kinnunen; S. Brynkus, I. Jacenko, M. Bezwiński – P. Gosztyła; Ł. Kamiński, A. Ježek.

Trener: Rudolf Roháček.

Zagłębie Sosnowiec vs Comarch Cracovia 1:2

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2020 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin