Seweryn Gancarczyk nie jest już członkiem sztabu szkoleniowego Zagłębia Sosnowiec. Ten 7-krotny reprezentant Polski, były asystent trenerów Alaksandra Chackiewicza i Marka Saganowskiego, odszedł z naszego klubu po rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron. Ponadto wygasający 30 czerwca kontrakt trenera bramkarzy Łukasza Gajdy z pierwszą drużyną nie zostanie przedłużony. 

Popularny „Gancar” pojawił się na Kresowej na początku okresu przygotowawczego przed rundą wiosenną minionego sezonu Fortuna 1. Ligi. Był asystentem Alaksandra Chackiewicza, a po odejściu Białorusina, pracował w sztabie Marka Saganowskiego. Umowa Gancarczyka z klubem została rozwiązana za porozumieniem stron.

– Chciałbym podziękować wszystkim w klubie za wspólną pracę. Nie udało się utrzymać Zagłębia w pierwszej lidze, ale wierzę, że zespół szybko do niej wróci. Tego życzę przede wszystkim kibicom, albowiem Zagłębie to klub z wielkimi tradycjami, który zasługuje na grę nie w pierwszej lidze, ale w Ekstraklasie. I tego Wam życzę! – mówi Seweryn Gancarczyk.

Łukasz Gajda zasilił szeregi sztabu szkoleniowego I drużyny Zagłębia w lutym 2024 roku, również za kadencji Alaksandra Chackiewicza. Swoją pracę kontynuował także w sztabie trenera Marka Saganowskiego. Przed podjęciem wspomnianej funkcji, Gajda pracował jako szkoleniowiec w naszej Akademii i między innymi odpowiadał za szkolenie bramkarzy w drugim zespole.

– Chciałem serdecznie podziękować wszystkim osobom, z którymi miałem okazję współpracować przez ostatnie 6 miesięcy. Wierzę, że Zagłębie szybko wróci na zaplecze Ekstraklasy. Będę Was wspierał z trybun! – powiedział nam Łukasz Gajda.

„Gancar”, „Gajdzik” – dziękujemy Wam za pracę w Zagłębiu i życzymy powodzenia na piłkarskim szlaku!