W meczu na szczycie V ligi śląskiej nasza druga drużyna pokonała 2:1 (1:0) AKS Mikołów. Bramki zdobyli: Michał Barć z rzutu karnego i Piotr Wojdas. To 8. zwycięstwo Dwójki w tym sezonie (wliczając w to dwie wygrane w Pucharze Polski), która trzyma się mocno na fotelu lidera…

Nasz zespół przystąpił do tego spotkania m.in. bez Piotra Płuciennika, który w tygodniu wziął udział w akcji niesienia pomocy powodzianom. W tym tak trudnym momencie dla naszego kraju piłka zeszła u Piotra na dalszy plan. – Jesteśmy w klubie dumni, że wychowujemy takich ludzi jak Piotr. Praca z nimi to sama przyjemność – zaznaczył po meczu trener Grzegorz Bąk.

Szkoleniowiec Zagłębia II, tak jak i jego podopieczni znaleźli się na przysłowiowej huśtawce nastrojów, broniąc skutecznie do samego końca korzystnego wyniku. Nic dziwnego, że po końcowym gwizdku arbitra zawodnicy i przedstawiciele sztabu cieszyli się na środku boiska z wygranej jak małe dzieci…

Początek spotkania nie wskazywał na to, że im dalej tym będzie coraz trudniej, a doświadczony przeciwnik (w składzie znani zawodnicy, którzy w przeszłości grali w Ekstraklasie) rzuci naszym chłopcom twarde wyzwanie. Od 71 minuty, gdy Kacper Wołowiec zobaczył czerwony kartonik za faul na byłym reprezentancie Polski Adamie Danchu, graliśmy w 10-tkę, a jednak potrafiliśmy nie tylko utrzymać jednobramkowe prowadzenie, ale jeszcze je podwyższyć po pięknej solówce i precyzyjnym uderzeniu Piotra Wojdasa.

Z kolei pierwsza bramka padła tuż przed końcem I połowy, gdy w zamieszaniu pod bramką gości wspomniany Danch sfaulował Kacpra Wołowca. Piłkę na 11 metrze ustawił sobie Michał Barć i mocnym strzałem zamienił karnego na gola. Michał miał trochę szczęścia, gdyż Bartosz Soliński wyczuł intencje strzelca i dotknął piłki, ale ostatecznie przekroczyła ona linię bramkową.

Mniej szczęścia miał z kolei Kacper Mironowicz, który na początku II odsłony tak pechowo upadł, że uszkodził sobie staw barkowy i kolano. Kacper z ogromnym bólem opuścił plac gry i teraz trudno powiedzieć jak długo potrwa jego absencja w grze. Kacper – życzymy szybkiego powrotu do treningów i gry!

Trener Grzegorz Bąk: – Przede wszystkim w piłkę gramy co tydzień i widać, że chłopcy dają z siebie 100 procent. Sami sobie narzucają presję, chcą cały czas wygrywać. Praca z nimi to sama przyjemność. Cieszymy się, że możemy dużo grać, ale musimy dobrze zarządzać zespołem. Przed nami pucharowy mecz z rezerwami Górnika Piaski.

W najbliższą środę o godz. 15:00 Dwójka zmierzy się w ramach Poltent Pucharu Polski (3. runda) w wyjazdowej grze z Górnikiem II Piaski.

Zagłębie II Sosnowiec – AKS Mikołów 2:1 (1:0).

1:0 Michał Barć, 43 minuta (rzut karny)
2:0 Piotr Wojdas, 79 minuta
2:1 Kamil Ściętek, 90+2 minuta

Zagłębie II: Kabała – Wybański, Staniak, Tobiczyk – Paszczela (61’ Wojdas), Ryndak, Mironowicz (50’ Celej), Barć (90+4’ Szlachta), Szostek (88’ Niemiec) – Blecharczyk (46’ Górkiewicz), Wołowiec.
AKS: Soliński – Mańka, Góralczyk, Ściętek, Danch – Furczyk, Nowak, Janoszka, Osiecki – Augustyn, Wujec. Ponadto w II połowie grali: Wasiak, Kapias, Świerkot, Gancarczyk.

Sędziował: Daniel Kruczyński z Żywca. Żółte kartki: Górkiewicz, Wołowiec, Kabała, Staniak – Wasiak, Mańka, Osiecki, Wujec, Ściętek. Czerwona kartka: Kacper Wołowiec (71’ – za faul). Widzów: 100

Tabela i wyniki Piątej ligi „II Liga Śląska północna” Grupa 1 TUTAJ