DO MECZU POZOSTAŁO:

DNI

GODZ

MIN

2024-11-15 18:00

<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>268</b><br />
h<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>270</b><br />
h<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>272</b><br />
h

Strona główna / Piłka Aktualności / Aktualności / Listopadowe wspomnienia. To szczególny miesiąc dla Zagłębia!

Listopadowe wspomnienia. To szczególny miesiąc dla Zagłębia!

6 listopada 2024

Listopad to miesiąc pamięci, również dla kibiców Zagłębia, którzy wspominają świetne mecze i sukcesy klubu w tym okresie. Warto więc przypomnieć kilka ważnych dat z historii sosnowiczan, które działy się w listopadzie.

Pierwsze wicemistrzostwo Polski
20 listopada 1955: Stal Sosnowiec – CWKS Warszawa 1:1
Bramki: Czesław Uznański 1’ – Lucjan Brychczy 14’

Po ostatniej kolejce spotkań na czele tabeli plasowały się: Legia 27 pkt i Stal 26 pkt, ale miały jeszcze do rozegrania jeden zaległy mecz. Akurat ze sobą, w Sosnowcu. Jak się później okaże, wydarzenie to zelektryzowało całą piłkarską Polskę. Chętnych do obejrzenia tego finału sezonu było kilkakrotnie więcej niż mieszczący 20.000 miejsc stadion przy Al. Mireckiego. Sam mecz jednak rozczarował swoim poziomem. Już w 1′ konto bramkowe dla Stali otworzył Czesław Uznański, a w 14′ wyrównał niezawodny Lucjan Brychczy. Od tego momentu zawodnicy z Warszawy (chociaż większość z nich była rodowitymi Ślązakami, odbywającymi w stolicy służbę wojskową) poświęcili się defensywie. Sosnowiczanie nie potrafili poradzić sobie ze skomasowaną obroną przeciwnika. Pomimo szaleńczego szturmu na bramkę Legii w końcowych minutach przy głośnym dopingu kibiców, wynik nie uległ już zmianie. Wymowny był nagłówek w Sporcie – „Przez 13 minut Stal była mistrzem Polski’”. Tytuł za rok 1955 przypadł „wojskowym”, Stal musiała się zadowolić wicemistrzostwem, co i tak – jak na debiut – należało uznać za duży sukces.

Przedświąteczna wyprawa do Chin
Listopad – grudzień 1960

Na przełomie listopada i grudnia 1960 ekipa Stali Sosnowiec udała się na prawie miesięczny atrakcyjny wyjazd do Chińskiej Republiki Ludowej. Drużyna rozegrała tam 7 meczów. Oto przeciwnicy (miasta) i wyniki: Pekin 0:1, młodzieżowa reprezentacja Chin 0:2, Tiensin (ówczesny mistrz Chin) 2:1, Szanghaj 1:3, młodzieżowa repr. Pekinu 1:1, Kanton 1:1 oraz Wuhan 3:1. W tamtych czasach wizyta za Wielkim Murem była wydarzeniem bez precedensu, wcześniej była tam tylko Garbarnia Kraków (1956). Mimo, że sosnowiczanie poza dwoma zwycięstwami mieli też na koncie 3 porażki, to jednak wyprawa za Wielki Mur była udana zarówno pod względem sportowym, jak i turystycznym. Zespół z Polski został uznany za prekursora europejskiego futbolu, który stał się wkrótce wzorcem dla Chińczyków.

Drugie wicemistrzostwo Polski
3 listopada 1963: Szombierki Bytom – Zagłębie Sosnowiec 1:3;
Bramki: 2 x Andrzej Jarosik, 1 x Józef Gałeczka

Drugie wicemistrzostwo Polski zostało wywalczone w sezonie 1963/64. Może nie kluczowy, ale bardzo ważny był wyjazdowy mecz z Szombierkami Bytom rozegrany 3 listopada 1963 roku. W pojedynku z Szombierkami swój pierwszy bramkowy dublet w lidze ustrzelił Andrzej Jarosik, czym przypieczętował pierwszą od trzech lat porażkę bytomian na własnym przykopalnianym boisku. W ostatniej kolejce naszej drużynie dopisało szczęście, gdyż Zagłębie pokonało 2:0 szczecińską Pogoń, a Legia i Odra straciły punkty. Dzięki temu trzy drużyny zdobyły po jednakowa liczbę punktów. Ale najlepszy bilans bramkowy miało Zagłębie i tym samym powtórzyło wyczyn swoich starszych kolegów z 1955 roku zdobywając tytuł wicemistrza Polski! Indywidualny sukces odniósł Józef Gałeczka, który wspólnie z Lucjanem Brychczym (Legia) i Jerzym Wilimem (Szombierki) został królem strzelców I ligi – wszyscy zdobyli po 18 goli.

Trzecie wicemistrzostwo Polski
13 listopada 1966: Wisła Kraków – Zagłębie Sosnowiec 0:4
Bramki: Ginter Piecyk x3, Andrzej Jarosik x1

Pod dowództwem nowego trenera Artura Woźniaka, piłkarze Zagłębia od początku znakomicie spisywali się w meczach ligowych nowego sezonu. Grali nowocześnie i widowiskowo, skutecznie w ataku i pewnie w obronie. Po 3 bramki w jednym meczu ponownie zanotowało trzech etatowych snajperów – Józef Gałeczka (5:1 z Pogonią Szczecin), Andrzej Jarosik (3:1 z Polonią w Bytomiu) oraz Ginter Piecyk (4:0 z Wisłą w Krakowie). Zwłaszcza listopadowa wysoka wygrana wyjazdowa z Białą Gwiazdą 4:0 odbiła się szerokim echem w środowisku piłkarskim. To zwycięstwo podbudowało morale drużyny, a w dłuższej perspektywie przyczyniło się do zdobycia trzeciego w historii klubu wicemistrzostwo kraju. Mogło być jeszcze lepiej, gdyż na 2 kolejki przed końcem sezonu 1966/67 Zagłębie miało tylko 1 punkt straty do Górnika Zabrze, a w perspektywie spotkanie z zabrzanami w ostatniej kolejce na Stadionie Ludowym. Ale była jeszcze przedostatnia kolejka… A w niej sosnowiczanie nieoczekiwanie przegrali 0:2 w Łodzi z ŁKS-em i szansę na pierwszy historyczny tytuł mistrza Polski diabli wzięli!

Czwarte wicemistrzostwo Polski
21 listopada 1971: Stal Mielec – Zagłębie Sosnowiec 0:1
Bramka: Józef Gałeczka, 1’

I znowu w listopadzie działy się ważne rzeczy, by wspomnieć wyjazdowe 1:0 ze Stalą Mielec, po złotym golu Józefa Gałeczki. Po sezonie i ponad 10 latach gry w Zagłębiu (253 mecze w I lidze i 98 goli), Stadion Ludowy pożegnał wspomniany Gałeczka, wyjeżdżając do francuskiego drugoligowca FC Boulogne. Szybko odniesiona kontuzja nie pozwoliła mu jednak na regularną grę i niebawem powrócił do Zagłębia w charakterze trenera. Czwarty w historii klubu tytuł wicemistrzowski został przypieczętowany w rewanżowym spotkaniu właśnie z mielczanami, w ostatniej kolejce sezonu. Zwycięskiego gola strzelił kolejny super-snajper Zagłębia Andrzej Jarosik, który trafił do ekskluzywnego klubu „100”. Tak, tak, to było ligowe trafienie nr 100 autorstwa „Jarego”. Szkoda, że polską ligę pożegnał Gałeczka z dorobkiem „tylko” 98 trafień. Do setki było tak blisko…

Ostatni awans do Ekstraklasy
3 listopada 2017: Zagłębie Sosnowiec – Ruch Chorzów 2:1
Bramki: Tomasz Nawotka, Żarko Udovicić

Ten mecz ostatecznie został zweryfikowany jako walkower 3:0 dla Zagłębia, gdyż w barwach Ruchu zagrał nieuprawniony zawodnik. Upragniony awans do Ekstraklasy został zdobyty w przedostatniej kolejce sezonu 2017/18, w której sosnowiczanie wygrali 1:0 na Cichej po trafieniu Alexandre Cristovao. Jednym radość, a drugim smutek… Zagłębie mogło świętować powrót do Ekstraklasy po 10 latach, a Niebiescy spadli do II ligi. A wracając jeszcze do listopadowej „Świętej Wojny” w Sosnowcu to była ona bardzo emocjonująca i dała kibicom niezwykłe przeżycia. 6 punktów, jakie łącznie Zagłębie zdobyło w potyczkach z Ruchem miało ogromne znaczenie w ostatecznym rozrachunku…

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin