W tym sezonie Betclic 2. Ligi to będzie druga wyprawa sosnowiczan pod Klimczok. W drugiej kolejce wygraliśmy na bielskim stadionie z Rekordem 2:1, teraz dobrze byłoby powtórzyć ten wynik na tym samym obiekcie, ale już w potyczce z Podbeskidziem…

Oba zespoły mogą mówić o niedosycie, a w szczególności „Górale”, którzy zgromadzili na koncie tylko 2 zwycięstwa i zajmują dopiero 12. miejsce w tabeli II ligi. Dwie kolejki wcześniej Podbeskidzie wygrało z naszpikowaną gwiazdami Wieczystą Kraków 1:0 i wydawało się, że to zwycięstwo to zwiastun marszu w górę podopiecznych trenera Krzysztofa Brede. Ale bielszczanie przegrali w następnym spotkaniu w Chojnicach z Chojniczanką 1:2 i nadal zajmują odległe miejsce w rozgrywkach.

Jeśli chodzi o nasz zespół, to po raz pierwszy w tym sezonie wypadł on poza pierwszą szóstkę. Wcześniej sosnowiczanie albo znajdowali się na miejscu gwarantującym bezpośredni awans, ewentualnie na pozycji dającej możliwość gry w barażach o I ligę. Po dwóch porażkach z rzędu i odwołanym meczu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki Zagłębie spadło na 8. miejsce, mając na koncie 4 wygrane, ale też 2 porażki. Przy okazji przypominamy, że nowy termin spotkania z Pogonią Grodzisk Mazowiecki to 16 października (godz. 18:30).

Czas to zmienić, ekipa trenera Marka Saganowskiego po ostatnich niepowodzeniach jest zmobilizowana do twardej walki z Podbeskidziem i celuje w 3 punkty. Dodajmy, że wreszcie ustabilizowała się sytuacja kadrowa, żaden z zawodników nie narzeka na drobne czy też poważniejsze urazy. Jedynie Ołeksij Bykow jeszcze nie jest gotowy do powrotu na II-ligowe boiska. Co jest zrozumiałe, gdyż ukraiński obrońca ma za sobą ciężką kontuzję i zabieg operacyjny kolana.

Jeśli przywołujemy na myśl wyjazdowe spotkania z Podbeskidziem to kibice jednym tchem wymienią mecz z sezonu 2016/17. Zagłębie skutecznie wówczas punktowało i po 8. kolejkach otwierało tabelę I ligi. No i przyszedł wspomniany mecz w Bielsku z „Góralami”. Po prawdziwej kanonadzie strzeleckiej sosnowiczanie wygrali 5:4. Gole dla Zagłębia zdobyli: Vamara Sanogo x2, Sebastian Dudek, Żarko Udoviczić i Martin Pribula. Takie mecze chciałoby się oglądać co tydzień. Po 8 latach nie mielibyśmy nic przeciwko powtórce!

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Sosnowiec
Niedziela, 22 września, godz. 19:35
Stadion Miejski w Bielsku-Białej, Rychlińskiego 21
Pojemność obiektu: 15 076 miejsc
Sędziuje: Kornel Paszkiewicz z Wrocławia
Transmisja: TVP3, sport.tvp.pl 

HISTORIA LIGOWYCH POJEDYNKÓW
BEZ PUCHARU POLSKI
PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA – ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC
18– Liczba spotkań
6 – ZWYCIĘSTWO
7– REMIS
5 – PRZEGRANA
Bramki: 25:27

Oni strzelali w tym sezonie

Podbeskidzie(11):
3 – Linus Rönnberg
2 – Lucjan Klisiewicz
1 – Marcin Biernat, Paweł Czajkowski, Kornel Osyra, Paweł Tomczyk, Jędrzej Góral (Świt Szczecin – samobójcza), Hubert Sadowski (Skra Częstochowa – samobójcza)

Zagłębie (13):
6 – Kamil Biliński
2 – Bartosz Snopczyński
1 – Emmanuel Agbor, Roko Kurtović, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Joel Valencia

PRZEDMECZOWE CIEKAWOSTKI

1. Najbardziej pamiętny mecz Podbeskidzia z Zagłębiem miał miejsce 16 września 2016 roku w Bielsku-Białej. Wcześniej w sezonie 2015/16 Zagłębie zajęło trzecie miejsce w pierwszoligowej tabeli, co budziło szacunek, bowiem sosnowiecki team był przecież beniaminkiem. Działacze klubu uznali, że należy pójść za ciosem i w kolejnym sezonie powalczyć o powrót do ekstraklasy. Nie da się ukryć, że chłopcy Jacka Magiery mieli w ręku, a właściwie w nogach wiele atutów.

2. Sezon 2016/17 rozpoczął się wówczas udanie, Zagłębie skutecznie punktowało i po 8. kolejkach otwierało tabelę. No i przyszedł wspomniany mecz w Bielsku z „Góralami”. Po prawdziwej kanonadzie strzeleckiej sosnowiczanie wygrali 5:4. Gole dla Zagłębia zdobyli: Vamara Sanogo x2, Sebastian Dudek, Żarko Udoviczić i Martin Pribula. Takie mecze chciałoby się oglądać co tydzień. Nie mielibyśmy nic przeciwko powtórce w niedzielę!

3. Bardzo miłe wspomnienie ze spotkań tych drużyn wiąże się z 15 maja 2023 roku, kiedy to na ArcelorMittal Park sosnowiczanie pokonali „Górali” 1:0 po golu Szymona Sobczaka z rzutu karnego w 54. minucie. Ten mecz rozpoczął się jednak z 15-minutowym opóźnieniem, gdyż bielszczanie trafili w drodze do Sosnowca na korki…

4. Ostatni mecz ligowy tych drużyn został rozegrany 3 marca 2024 roku. To był ostatni pojedynek pod szyldem Fortuna 1. Ligi i zakończył się bezbramkowo. Na ArcelorMittal Park nie oglądaliśmy goli, ale w nadmiarze obejrzeliśmy żółte kartki. W sumie arbiter pokazał 10 kartoników w tym kolorze…