Zapraszamy do lektury wywiadu z Zofią Byszewską, Psychologiem Sportowym Akademii Zagłębia Sosnowiec, która odpowiedziała nam na 11 pytań.
Co skłoniło Cię do wyboru tej drogi zawodowej?
– Od zawsze interesowałam się sportem. Idąc na studia po cichu marzyłam, że może kiedyś uda mi się zostać psychologiem sportu i pracować w tej dziedzinie. Moja praca w Akademii to dowód na to, że marzenia są po to, żeby je spełniać
Czy sama uprawiałaś sport? Jakie to ma znaczenie w Twojej pracy?
– Jako dziecko próbowałam swoich sił w wielu dyscyplinach. Siatkówka, tenis ziemny, pływanie, a nawet taniec towarzyski. Swoje w życiu wygrałam, ale swoje też przegrałam. Dzięki temu wiem, jakie emocje towarzyszą młodym sportowcom i lepiej je rozumiem.
Na czym polega Twoja praca w naszej Akademii? Z kim najczęściej współpracujesz – z zawodnikami, trenerami, rodzicami?
– W Akademii prowadzę cykliczne zajęcia grupowe dla piłkarzy i piłkarek, warsztaty dla rodziców oraz konsultacje indywidualne. Jestem w stałym kontakcie z trenerami. W mojej pracy cenię sobie możliwość pracowania z triadą: zawodnik -rodzic-trener. Wtedy istnieje możliwość osiągnięcia najlepszych rezultatów.
Jakie najczęstsze wyzwania psychologiczne obserwujesz u młodych sportowców?
– Radzenie sobie z porażką i stresem oraz niestety coraz częściej zaniżona samoocena. Na zajęciach bardzo mocno skupiam się na budowaniu pewności siebie młodych zawodników i pokazaniu im, jak wartościowymi są ludźmi.
Jak ważna jest psychologia w rozwoju młodego sportowca?
– Całościowe podejście do rozwoju sportowca nie pozwala zapomnieć o aspekcie psychologicznym. Połączenie elementów takich jak: regulacja emocji, pewność siebie, koncentracja, zaangażowanie, czy budowanie pozytywnej samooceny z treningiem fizycznym przyniesie pozytywne skutki zarówno w rozwoju sportowym, jak i pozasportowym.
Jaką rolę w rozwoju mentalnym zawodników odgrywają rodzice i trenerzy?
– Rodzice są najważniejszymi osobami i wielkimi autorytetami dla dzieciaków. To do nich dziecko przyjdzie pochwalić się zwycięstwem, czy wyżalić po porażce. Dobry przykład płynący ze strony rodziców w zakresie radzenia sobie z porażką, czy kontroli emocji ma niebagatelny wpływ na rozwój powyższych umiejętności u dzieci. Natomiast, relacja młody zawodnik-trener oparta na zaufaniu i otwartości sprzyja budowaniu atmosfery bezpieczeństwa, co z kolei przekłada się na wzmacnianie pozytywnych stron zawodnika oraz jego umiejętności mentalnych.
Jak rodzice mogą wspierać swoje dzieci w drodze do sportowych sukcesów, a czego powinni unikać?
– Rodzice powinni przede wszystkim być przy swoich dzieciach. Akceptować ich emocje (również te nieprzyjemne) i pamiętać, że w sporcie liczy się nie tylko wynik. Porównywanie dzieci między sobą, komentowanie gry innych przy dziecku, czy skupianie się na ilości strzelonych przez dziecko bramek nie powinno mieć miejsca. Ważny jest też aspekt kibicowania dziecku podczas meczów. Rodzic nie powinien wówczas zamieniać się w trenera
Jak budować zdrowe podejście do rywalizacji w młodym wieku?
– Należy przede wszystkim pokazać dziecku, że porażka jest częścią życia i nie zawsze można wyjść z rywalizacji jako zwycięzca. Dobrym przykładem będzie postawa rodzica, który potrafi radzić sobie z niepowodzeniami. Kiedy skoncentrujemy się na drodze do celu, a nie tylko na jego osiągnięciu, dziecko nauczy się, że liczy się nie tylko wygrana, ale również sama przygoda. Warto także pamiętać, że sport nie istniałby bez rywalizacji.
Czy masz swoje ulubione ćwiczenia, które często wykorzystujesz w zajęciach?
– Na moich zajęciach króluje praktyka. W pracy wykorzystuję mnóstwo ćwiczeń aktywizujących młodych zawodników. Zajęcia zazwyczaj zaczynam od rundki, w której wszyscy mówimy jak się czujemy i co u nas słychać. To pozwala zbudować relację opartą na zaufaniu i pokazuje, że wszyscy na zajęciach są jednakowo ważni.
Czy współpracujesz z rodzicami i zawodnikami indywidualnie? Jak wygląda taka współpraca?
– Zdarzają się konsultacje indywidualne. Rodzaj działania zależy od zgłaszanego problemu. Zazwyczaj spotykam się z zawodnikiem, zawodnikiem i rodzicami lub z samymi rodzicami. Rozmawiamy i wspólnie planujemy dalsze działania.
Jakie najczęstsze mity o psychologii chciałabyś obalić?
– Czasami w swojej pracy słyszę, że do psychologa chodzą ludzie „którzy mają coś nie tak z głową” albo, że potrafię czytać w myślach. No cóż… wróżką nie jestem, a swoimi zajęciami staram się udowodnić, że psycholog nie skupia się na deficytach, tylko na zasobach. Mam nadzieję, że swoją pracą pokazuję też, że kontakt z psychologiem może być po prostu fajny. 😃
Zagłębie S.A, ul. Kresowa 1
41-200 Sosnowiec
Tel/Fax: (32) 299-64-40
E-mail: