Już w ten weekend do gry wracają młodzi piłkarze Zagłębia Sosnowiec, rywalizujący w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U17. W najbliższą sobotę podopieczni Łukasza Nadolnego zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Szczecin i będą chcieli zrewanżować się tym rywalom za utratę punktów, mimo dwubramkowego prowadzenia na koncie. Wraz ze szkoleniowcem drużyny podsumowaliśmy zimowy okres przygotowań, omówiliśmy zaistniałe ruchy kadrowe i wspólnie zapowiadamy wiosenne zmagania w prestiżowych juniorskich rozgrywkach. 

Trenerze, jesteśmy właściwie na finiszu zimowych przygotowań i tuż przed wznowieniem rozgrywek CLJ U17. Jak trener podsumowałby ten kończący się okres? 

Łukasz Nadolny (trener Zagłębia Sosnowiec U17): Jestem zadowolony z liczby rozegranych sparingów i z piłkarskiej jakości drużyn, z jakimi mieliśmy okazję się zmierzyć. Mowa bowiem o zespołach, w większości rywalizujących na co dzień w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U17 – między innymi Legia Warszawa, Cracovia czy Hutnik Kraków z grupy wschodniej. Zebraliśmy sporo materiałów do analizy, a zawodnicy mieli możliwość pokazania się na boisku w różnym wymiarze czasowym i potwierdzić swoją przydatność do zespołu. Najważniejsze z naszej perspektywy, że omijały nas kontuzje. Zdarzały się co prawda jakieś incydentalne choroby, ale to była kwestia raczej 3-4 dni i wszystko wracało do normy.  

Jakie ruchy kadrowe miały miejsce w ostatnich tygodniach – kto do zespołu dołączył, a z kim się pożegnaliście?

W ostatnim czasie dołączył do nas Daniel Żakowski ze Skry Częstochowa. Liczę na to, że wszystkie kwestie zostaną rozwiązane i będzie mógł już z nami pojechać na mecz do Szczecina. Z młodszej grupy zasilił nas Czarek Witański i to właściwie tyle, jeśli chodzi o transfery przychodzące. Natomiast Zagłębie opuścili Piotr Matusek i Dawid Stencel, którzy odeszli do GKS-u Tychy, natomiast Kacper Ignatowicz przeszedł do Warty Poznań. Zawodnicy ci szukali swojej drogi i uznali, że chcą spróbować swoich sił gdzieś indziej. Nie robiliśmy problemu z ich odejściem i nie blokowaliśmy tych transferów, oczywiście życzę im powodzenia w nowych zespołach. 

Powracając z kolei do pozyskanego Daniela Żakowskiego – na jakiej pozycji występuje ten piłkarz? Jaka jest jego boiskowa charakterystyka?

Daniel najczęściej występuje na pozycji 8/10, więc właściwie może wskoczyć jeden do jednego za zawodników, którzy od nas odeszli w zimowej przerwie. Szukaliśmy wzmocnienia środka pola, więc cieszymy się, że zdecydował się na przyjście do nas. Właściwie ten zawodnik był już u nas testowany w letniej przerwie i mocno wierzę w to, że pomoże nam w trakcie zbliżającej się rundy.  

Czy były jakieś elementy piłkarskiego rzemiosła na których staraliście się szczególnie skupić podczas ostatniego okresu? Coś szczególnie szwankowało jesienią, że trzeba było to w jakiś sposób usprawnić?

Pracowaliśmy kompleksowo właściwie nad każdym elementem techniczno-taktycznym, ze szczególnym uwzględnieniem organizacji gry w defensywie oraz ofensywie. Musieliśmy to rozłożyć równomiernie, bo mecze w rozgrywkach będą różne. Część drużyn będzie nas bowiem zmuszać do prowadzenia gry, więc musimy mieć przygotowane warianty do jej budowania i finalizacji akcji. Pozostałe z kolei – myślę tu szczególnie o zespołach z czołówki – pewnie zepchną nas trochę bardziej do defensywy, więc tu zgrana obrona i organizacja gry będą miały kluczowe znaczenie.

2024 rok zaczynamy od wyjazdowego meczu z sąsiadem z ligowej tabeli – Pogonią Szczecin. Patrząc na to, co wydarzyło się w sierpniowym starciu pomiędzy obiema drużynami (porażka 2:3 mimo dwubramkowego prowadzenia, a decydujący gol padł w doliczonym czasie gry – przyp. red.), piłkarze z pewnością pałają żądzą rewanżu, chęcią odkucia się.

Zgadza się, ale każdy mecz to nowa historia i każdy ma inny przebieg. Runda jesienna stanowi dla nas pewien fundament i podstawę do tego, co możemy zbudować wiosną. Gdyby tamta rywalizacja skończył się innym wynikiem, być może teraz bylibyśmy w innym miejscu w tabeli. Ze wszystkich spotkań musimy wyciągać wnioski i eliminować pojawiające się ewentualne błędy. Z pewnością przegrana po golu w 93. minucie i utrata korzystnego wyniku mimo prowadzenia 2:0 boli, ale uważam, że wyciągnęliśmy wówczas lekcję i uważam, że miało to pozytywne przełożenie na nasze kolejne spotkania w rundzie. Chcemy jak najbardziej zrewanżować się Pogoni za porażkę!

Rundę na Kresowej zaczniemy z kolei meczem z Zagłębiem Lubin, więc ta poprzeczka będzie chyba ustawiona na najwyższym możliwym poziomie.

Tak jak jeszcze kiedyś rozmawialiśmy, terminarz ułożył się dla nas w wyjątkowy sposób. W pierwszych czterech meczach sezonu mierzyliśmy się ze ścisłą ligową czołówką – Lechem Poznań, Zagłębiem Lubin, Górnikiem Zabrze i Pogonią Szczecin. Tego się jednak nie wybiera i do każdego spotkania trzeba przystąpić absolutnie jak najbardziej skoncentrowanym. My jako sztab, bazując na swoim doświadczeniu i kilkuletniej wspólnej pracy, uważamy że zespół jest dobrze przygotowany do rundy oraz w każdym spotkaniu będzie zostawiał na boisku sporo charakteru. A wynik zawsze będzie sprawą otwartą, bo dwa zespoły chcą wygrać i mają swoje plany na rozstrzygnięcie rywalizacji. 

Runda wiosenna zapowiada się o tyle interesująco, że podobna liczba punktów dzieli Was zarówno od strefy spadkowej, jak i od miejsc z ligowej czołówki. 

Zdecydowanie tak, oczywiście marzy nam się jak najwyższe miejsce w tabeli. Do wszystkiego podchodzimy jednak spokojnie, z pokorą i chłodnymi głowami. Kluczowa jest ciężka praca podczas każdego treningu oraz meczu mistrzowskiego. Bez tego nie ma czego szukać, bo chwilowa utrata czujności może spowodować zaplątanie się w dolne rejony tabeli, a tego chcemy uniknąć. Mecze na tym poziomie są świetnym środowiskiem do rozwoju dla tych chłopaków, bo mogą rywalizować z najlepszymi akademiami w kraju i  mają okazję stawać się lepszymi zawodnikami.  

Lista zimowych sparingów Zagłębia Sosnowiec U17:

Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice 3:1 (0:0) 

Bramki: Gaszewski, Górkiewicz, Grzesikowski 

Legia Warszawa – Zagłębie Sosnowiec 4:2 (1:0)

Bramki: Gaszewski, Krawiec 

Zagłębie Sosnowiec – Opawa U17 4:3 (2:0) 

Bramki: Gaszewski, Tobiczyk, Krawiec, Klimek

Korona Kielce – Zagłębie Sosnowiec 3:3 (1:1) 

Bramki: Mironowicz, Górkiewicz, Marcinkowski

Zagłębie Sosnowiec – Miedź Legnica 5:0 (2:0,1:0, 2:0)

Bramki: Mędrala (dwie), Tobiczyk, Marcinkowski, Klimek

Zagłębie Sosnowiec – Hutnik Kraków 6:2 (3:0)

Bramki: Oszek, Marcinkowski (dwie), Klimek, Górkiewicz, Blecharczyk

Cracovia – Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)

TERMINARZ SEZONU 2023/2024 w CENTRALNEJ LIDZE JUNIORÓW U17

Rozmawiał: Piotr Porębski