Niedługo po wyjazdowym meczu z Pogonią, podopieczni Łukasza Nadolnego ponownie wybrali się na wyjazdowy pojedynek do Szczecina. Tym razem rywalem Zagłębia w 22. kolejce Centralnej Ligi Juniorów U17 było miejscowe FASE, a rozegrany w wielkanocny czwartek mecz zakończył się podziałem punktów. Jedyną bramkę dla „czerwono-zielono-białych” zdobył Kacper Tobiczyk. 

Po przerwaniu korzystnej passy i słabszym meczu w sobotę u siebie z Lechią Zielona Góra, do wielkanocnej rywalizacji z FASE Szczecin podopieczni Łukasza Nadolnego przystępowali z jednym zamiarem – powrotu na zwycięską ścieżkę. I choć przed czwartkowym spotkaniem to Zagłębie znajdowało się wyżej w tabeli Centralnej Ligi Juniorów U17, z trzypunktową przewagą nad szczecinianami, ciężko było jednoznacznie określić nasz zespół faworytem rywalizacji w stolicy województwa zachodniopomorskiego. Tym bardziej, że od momentu naszego awansu do CLJ-ki, FASE zawsze było dla Zagłębia na wskroś niewygodnym przeciwnikiem. 

W trzech dotychczasowych bezpośrednich pojedynkach nie odnieśliśmy bowiem żadnego zwycięstwa, a nasz jedyny do tej pory wyjazd na obiekt FASE przy ulicy… Kresowej zakończył się wygraną gospodarzy aż 6:0.

Tym razem jednak rywalizacja miała dużo bardziej wyrównany charakter, a obie drużyny po dobrym i zaciętym spotkaniu podzieliły się punktami. Wszystko co najważniejsze, biorąc pod uwagę bramkowe konkrety, wydarzyło się po zmianie stron i za sprawą skutecznie egzekwowanych stałych fragmentów gry. Jako pierwsi na listę strzelców zdołali wpisać się gospodarze, gdy Tristan Podobas pokonał po rzucie rożnym wracającego do bramki Huberta Wysogląda. 

Radość z tego trafienia nie trwała jednak wyjątkowo długo, bo tuż przed rozpoczęciem ostatniego kwadransa regulaminowego czasu gry, do wyrównania w efektowny sposób doprowadził Kacper Tobiczyk. Zawodnik Zagłębia uczynił to bowiem po trafieniu bezpośrednio z rzutu rożnego. Tym samym podopieczni Łukasza Nadolnego przywiozą drugi na przestrzeni miesiąca punkt ze Szczecina i przy okazji zakończyli bardzo intensywny dla siebie marzec. Dość powiedzieć, że w ostatnich tygodniach „czerwono-zielono-biali” odbyli dwie podróże do wspomnianego Szczecina oraz mierzyli się na wyjeździe z Arką Gdynia, co powoduje, że łącznie spędzili w autokarze blisko 3500 tysiąca kilometrów.

A na tym nie koniec, bo w przyszłą niedzielę (7 kwietnia) Zagłębie podejmie w Tczewie miejscowy Gryf, zajmujący aktualnie ostatnie miejsce w stawce CLJ U17. Sosnowiczanie z kolei mają już pewność, że Święta Wielkanocne spędzą jako ósmy zespół w ligowej tabeli. 

Wracając jeszcze na chwilę do rywalizacji z FASE – jak rozegrany w Wielki Czwartek mecz podsumował szkoleniowiec Zagłębia? – Bardzo zależało nam, aby zrehabilitować się za słabszą dyspozycję w ostatnim meczu i zespół stanął na wysokości zadania. Zagraliśmy dobry mecz, szanujemy punkt i przygotowujemy się następnego wyjazdu do Tczewa – spuentował Łukasz Nadolny.

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW U17

FASE Szczecin – Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:0)

1:0 – Tristan Podobas 63’

1:1 – Kacper Tobiczyk 74’ 

FASE: Szymański – Kaźmierczak (18’ Brzeziński), Kubećka (76’ Wiewióra), Bogdanowski (K), Klimkiewicz (88’ Szczepankowski), Chuchnowski, Krygowski (80’ Śliwowski), Podobas, Pączek, Mielnik, Szabelski

Zagłębie: Wysogląd – Mędrala, Tobiczyk, Krawiec (K), Świętojański, Mironowicz, Gaszewski (88’ Miśkiewicz), Blecharczyk (60’ Mądry), Oszek (46’ Micyk), Żakowski (60’ Grzesikowski), Górkiewicz (71’ Marcinkowski)

Żółte kartki: Chuchnowski (FASE) – Krawiec (Zagłębie)